"Mąż zarejestrował się w aplikacji randkowej. Tłumaczy się, bo myśli, że ja się nabiorę. Nigdy więcej!"

"Mąż zarejestrował się w aplikacji randkowej. Tłumaczy się, bo myśli, że ja się nabiorę. Nigdy więcej!"

"Mąż zarejestrował się w aplikacji randkowej. Tłumaczy się, bo myśli, że ja się nabiorę. Nigdy więcej!"

canva,com

"W naszej relacji od jakiegoś czasu zaczęło się źle układać. Proponowałam mężowi terapię, ponieważ bardzo zależało mi na tym, aby zawalczyć o nas. Na początku się zgodził, a potem stwierdził, że nic złego się między nami nie dzieje i on nie będzie marnować pieniędzy. Pomyślałam, że może faktycznie wyolbrzymiam i lepiej skupić się na tym, aby w domowym zaciszu rozwiązać pewne sprawy".

Reklama

*publikujemy list naszej czytelniczki

"Mąż już się mną znudził"

Starałam się ze wszystkich sił pokazywać Robertowi, że mi na nim zależy, ale widziałam, że dla niego cały czas to jest mało. Ciągle chciał większej ilości wspólnie spędzonego czasu, komplementów, zaangażowania i akceptowania jego humorów. Przy czym on sam nie dawał kompletnie nic. Mijały miesiące, a ja nadal nie widziałam żadnej poprawy z jego strony, mimo że sama włożyłam ogrom pracy, aby na nowo rozgrzać uczucie do mojego męża.

Zdawałam sobie sprawę z tego, że gdy pojawiają się dzieci, to relacja się zmienia, dlatego tak bardzo chciałam pójść do psychologa, aby spróbować zmienić to nastawienie. Robert godził się na to tylko w czasie naszych kłótni, gdy mówiłam mu wprost, że odejdę jeśli nie zacznie się leczyć razem ze mną. Zwierzyłam się także, że brakuje mi randek i adorowania mnie, ale on uznał, że wyolbrzymiam.

para w białych stylizacjach obejmuje się i zagląda do telefonów canva.com

"Czy on szuka sobie kogoś nowego?!"

Mój mąż w niczym nie widzi swojej winy i tak było od początku, ale ja go zawsze tłumaczyłam... Dziś już wiem, że jest książkowym przykładem narcyza. Wszystko odwraca kota ogonem i chce udowodnić, że ja jestem winna, mimo że zdaje sobie sprawę z tego, że to on zawalił sprawę! Gdy parę tygodni temu zorientował się, że ja już nie staram się tak jak na początku, zaczął coraz częściej wychodzić z telefonem z pokoju.

Pewnego razu zabalował na imprezie w pracy, a ja przejrzałam jego telefon i znalazłam aplikację randkową, w której było sporo wiadomości z innymi kobietami... Dowiedziałam się z tych treści, że Robert jest singlem i nie ma dzieci. Wpadłam w szał i natychmiast obudziłam Roberta, aby przestał w końcu kłamać i wytłumaczył mi, dlaczego to zrobił.

On oczywiście dalej się tego wypierał, mówiąc, że zarejestrował się tam z czystej ciekawości, bo chciał zobaczyć czy kobiety są tak łatwe jak mówią jego koledzy... Większego kłamstwa nie słyszałam, dlatego natychmiast spakowałam go i kazałam się wynosić z mieszkania. Nigdy więcej nie nabiorę się na to, co on mi mówi, bo wiem, że to nie ma pokrycia z rzeczywistością...

Oszukana Milena

74-letni Karol Strasburger w końcu mówi o różnicy wieku w małżeństwie: "Nie udaję młodszego niż jestem" Zobacz galerię!
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama