Agnieszka Włodarczyk musi mierzyć się z trudną sytuacją. Sama przyznała, że jest kłębkiem nerwów. Jej ukochany Robert przebywa na drugim końcu świata, a ona musiała zostać w domu sama z dzieckiem. Teraz wyjaśniła, skąd taka decyzja.
Agnieszka Włodarczyk sama z dzieckiem w domu
Partner Agnieszki Włodarczyk obecnie przebywa w Brazylii. Bierze udział w morderczych zmaganiach - World Cup Brasil Ultra Tri na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana. Robert Karaś ma pokonać 38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze oraz 422 km biegu, a to wszystko z zerwanymi więzadłami w obu kolanach. Aktorka nie wytrzymała. Zmaga się bowiem z ogromem pytań w prywatnych wiadomościach. W końcu na swoim instagramowym profilu napisała:
(...) śledzę zawody Roberta w telefonie. To trudne, bo nie ma mnie na miejscu i nie mogę w niczym pomóc, co jest stresujące. Niestety, nie rozdwoję się, musiałam podjąć tę decyzję z uwagi na dobro naszego niespełna dwuletniego synka (...) Dostaję od was mnóstwo pytań, a nie zawsze znam odpowiedzi (...) Jestem praktycznie sama z dzieckiem, które pół dnia po mnie skacze, drugie pół próbuje wejść na stół, a dodatkowo bawi się w Tadka Niejadka
A co na to internauci? Wspierają aktorkę: "Rozumiem twój stres i obawy"
Włodarczyk poprosiła internautów o wyrozumiałość, a oni ją wspierają dobrym słowem:
Rozumiem twój stres i obawy, bo to w końcu nie tylko ukochany partner, ale przede wszystkim tata Milanka
Nie pojechałabym do Rio z małym dzieckiem, także uważam, że to rozsądna decyzja
A w naszej galerii prezentujemy rodzinne zdjęcia Włodarczyk i jej partnera.