Agnieszka Włodarczyk została sama z dzieckiem. Zrobiła to dla jego dobra

Agnieszka Włodarczyk została sama z dzieckiem. Zrobiła to dla jego dobra

Agnieszka Włodarczyk została sama z dzieckiem. Zrobiła to dla jego dobra

instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial

Agnieszka Włodarczyk musi mierzyć się z trudną sytuacją. Sama przyznała, że jest kłębkiem nerwów. Jej ukochany Robert przebywa na drugim końcu świata, a ona musiała zostać w domu sama z dzieckiem. Teraz wyjaśniła, skąd taka decyzja. 

Reklama

Agnieszka Włodarczyk sama z dzieckiem w domu

Partner Agnieszki Włodarczyk obecnie przebywa w Brazylii. Bierze udział w morderczych zmaganiach - World Cup Brasil Ultra Tri na dystansie dziesięciokrotnego Ironmana. Robert Karaś ma pokonać 38 km pływania, 1800 km jazdy na rowerze oraz 422 km biegu, a to wszystko z zerwanymi więzadłami w obu kolanach. Aktorka nie wytrzymała. Zmaga się bowiem z ogromem pytań w prywatnych wiadomościach. W końcu na swoim instagramowym profilu napisała:

(...) śledzę zawody Roberta w telefonie. To trudne, bo nie ma mnie na miejscu i nie mogę w niczym pomóc, co jest stresujące. Niestety, nie rozdwoję się, musiałam podjąć tę decyzję z uwagi na dobro naszego niespełna dwuletniego synka (...) Dostaję od was mnóstwo pytań, a nie zawsze znam odpowiedzi (...) Jestem praktycznie sama z dzieckiem, które pół dnia po mnie skacze, drugie pół próbuje wejść na stół, a dodatkowo bawi się w Tadka Niejadka

Agnieszka Włodarczyk w niebieskiej koszulce instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial

A co na to internauci? Wspierają aktorkę: "Rozumiem twój stres i obawy"

Włodarczyk poprosiła internautów o wyrozumiałość, a oni ją wspierają dobrym słowem:

Rozumiem twój stres i obawy, bo to w końcu nie tylko ukochany partner, ale przede wszystkim tata Milanka

Nie pojechałabym do Rio z małym dzieckiem, także uważam, że to rozsądna decyzja

A w naszej galerii prezentujemy rodzinne zdjęcia Włodarczyk i jej partnera.

Agnieszka Włodarczyk chwali się zgrabną sylwetką i zdradza, jak wróciła do formy po ciąży. Zobacz zdjęcia!
Źródło: instagram.com/agnieszkawlodarczykofficial
Reklama
Reklama