Maciej Musiał oraz jego idealnie wyrzeźbiona i wciąż rozwijająca się sylwetka to dla wielu z Was nieodłączne elementy polskiej branży rozrywkowej. Dla nas również więc „gorący tata” – bo tak nazwała go jedna z fanek, znów dostarczył nam to, na co wszyscy czekaliśmy. I tym razem zrobił to w malowniczym anturażu.
Tak Maciej Musiał spędził majowy weekend
Chyba już wszyscy zdążyli zauważyć, że Maciej Musiał od czasów serialu „Rodzinka.pl” zmienił się nie do poznania. Z wątłego chłopca wyrósł na nieprzeciętnie atrakcyjnego mężczyznę, a skromności, którą emanuje mogłyby się uczyć od niego o wiele mniej rozpoznawalna „gwiazdy”. Aktor jednak zachowuje w tym wszystkim idealne proporcje.
Długi weekend majowy spędził w malowniczych Bieszczadach, lecz w chwili, gdy zdecydowana większość z Was rozpalała grilla, on ogrzewał swój kaloryfer w fińskiej saunie, czym nie omieszkał pochwalić się na swoim profilu w serwisie Instagram. To kolejna fotka, która jest niepodważalnym dowodem na to, iż ten dżentelmen nie próżnuje na siłowni.
Maciej Musiał to gorący tata? Fanki nie mają wątpliwości
Fotka Macieja Musiała prężącego swoje bicepsy jak zwykle nie umknęła uwadze fankom, które chętnie wyrażają swoje opinie pod zamieszczanymi przez aktora publikacjami. Tym razem nie mogło być inaczej. Poza licznymi wyznaniami miłości 28-latek otrzymał także nowy pseudonim – gorący tata.
Co za widoki! Jest tak gorąco, że aż topnieje lód
Hot tata w twojej okolicy...
Maciek mam złamane serce, bo mój ukochany mnie nie kocha, błagam cię przyjedź do mnie i mnie przytul
Zdjęcie naprężonego aktora znajdziecie w naszej galerii.