Danuta Martyniuk szczerze o wybrykach syna: „Nigdy na niego nie krzyczałam”

Danuta Martyniuk szczerze o wybrykach syna: „Nigdy na niego nie krzyczałam”

Danuta Martyniuk szczerze o wybrykach syna: „Nigdy na niego nie krzyczałam”

AKPA; instagram.com/daniel_martyniuk/

Danuta Martyniuk u boku męża, który uchodzi za jedną z największych gwiazd polskiej muzyki rozrywkowej, zapewne nie może narzekać na szarość otaczającej ją rzeczywistości. Jeszcze do niedawna sporo „atrakcji” dostarczał jej również syn Daniel Martyniuk, który jak się okazuje, szaleńczy okres ma już za sobą.

Reklama

Danuta Martyniuk szczerze o hulaszczym życiu syna

Po wieloletnich obserwacjach związku Danuty Martyniuk i Zenka Martyniuka można odnieść wrażenie, iż starają się żyć tak, aby za kilka lat z czystym sumieniem oraz uśmiechem na ustach wyśpiewać znane wszystkim słowa piosenki: Więc wspominaj chwile, przecież było ich aż tyle. Prawdopodobnie te słowa głęboko do serca wziął sobie także ich syn Daniel Martyniuk, który ma na swoim koncie sporo wybryków, o których pisano we wszystkich mediach rozrywkowych.

Dziś mama niepokornego 34-latka w rozmowie z „Pomponikiem” szczerze wypowiedziała się o wybrykach syna i przyznała, że nigdy nie podniosła na niego głosu, ponieważ nie miała ku temu podstaw. Okazuje się również, iż Daniel Martyniuk zmienił swoje życie, barwioną szarymi odcieniami przeszłość, zostawił już dawno za sobą.

Ja nigdy na niego nie krzyczałam, bo nie miałam takich powodów i teraz też tak samo. No czasami już, jak coś mi tam wadzi, to powiem, co o tym wszystkim myślę, ale syna bardzo się teraz zmienił. Naprawdę wyszedł na prostą

Poza tym żona Zenka Martyniuka w swojej wypowiedzi daje także do zrozumienia, że wszystkie nieprzemyślane zachowania jej syna były niczym innym, jak potrzebą młodzieńczego szaleństwa.

Ja myślę, że chyba się wyszalał. W tym roku skończy 34 lata, no to ileż można...

Zenek Martyniuk w szarym garniturze pokazujący gest „ok” oraz Danuta Martyniuk w niebieskim żakiecie obejmująca męża AKPA

Co się dzieje z Danielem Martyniukiem?

Po głośnym rozwodzi i publicznym praniu małżeńskich brudów, Daniel Martyniuk zniknął z mediów społecznościowych i postanowił skupić się na odbudowaniu życiowej równowagi, której z całą pewnością bardzo mu brakowało. Choć na swoim koncie ma już kilka zniknięć z życia publicznego, to obecne najdłuższym ze wszystkich.

Syn Zenka Martyniuka znalazł pracę w wyuczonym zawodzie na Akademii Morskiej i obecnie planuje ślub ze swoją narzeczoną Faustyną. W swoich ostatnich wpisał w mediach społecznościowych przed usunięciem konta, podkreślał, że to, co robi, daje mu dużo satysfakcji. Trzymamy więc kciuki, aby tak zostało.

Daniel Martyniuk wreszcie znalazł pracę.
Źródło: Instagram @daniel_martyniuk
Reklama
Reklama