Marcin Hakiel został w ostrych słowach zaatakowany przez internautkę, która wytknęła mu "zachowanie nie na miejscu" w sklepie. Znany tancerz postanowił ostro się wytłumaczyć z całej sprawy i po prostu przeprosić.
Marcin Hakiel nie potrafił zachować się w sklepie
Marcin Hakiel to znany tancerz i influencer, który dzięki swojemu małżeństwu z Katarzyną Cichopek stał się rozpoznawalny w show-biznesie. Zazwyczaj internauci cenią popularnego tancerza za jego styl i wyczucie. Dużo sympatii wzbudziło to, że nawet pomimo rozstania z Katarzyną Cichopek, Marcin Hakiel wypowiadał się o niej bardzo pozytywnie i nawet ją bronił.
Tym jednak razem okazuje się, że Hakiel popełnił gafę i nie potrafił zachować się przy kasie, wygłaszając jakieś lakoniczne oświadczenia pod nosem.
Słuchając dzisiaj Pana tekstów w sklepie na ul. Ostrobramskiej, osoby stojące w kolejce były mocno zażenowane. I dodatkowo ten śmiech pod nosem, nawet kobieta będąca z Panem prosiła, aby Pan zakończył ten monolog
Marcin Hakiel przeprasza za swoje zachowanie
Nie wiadomo, o czym co prawda mówił Marcin Hakiel, ale chyba tancerz sam uznał, że przesadził, bo natychmiast postanowił przeprosić urażoną internautkę, ale jednocześnie podkreślił, że nic obraźliwego nie powiedział, a "pani ekspedientka zareagowała uśmiechem".
Na jego słowa zareagowała oburzona internautka.
Sarkastycznym uśmiechem reagowała, co później odpowiednio skomentowała. Może to będzie nauczka, że w miejscach publicznych nie wygłasza się takich tekstów, nawet żartem
Do słów kobiety nawiązał Hakiel, który nadal twierdził, że nie powiedział nic złego, tylko opowiedział "historię zgodną z prawdą".
Z całym szacunkiem, ale nic złego nie powiedziałem ani nikogo nie obraziłem. Z sarkazmem opowiedziałem swoją historię, notabene zgodną z prawdą
Marcin Hakiel zaskoczył swoich odbiorców, pokazując zdjęcie swojej ukochanej. Fotografię znajdziesz w naszej galerii.