„Mój przyszły zięć nie chce mieć dzieci. Co to za facet? Ja już dawno bym wymieniła, ale...”

„Mój przyszły zięć nie chce mieć dzieci. Co to za facet? Ja już dawno bym wymieniła, ale...”

„Mój przyszły zięć nie chce mieć dzieci. Co to za facet? Ja już dawno bym wymieniła, ale...”

canva.com

„Całe swoje dorosłe życie byłam daleka od oceniania innych ludzi oraz wtrącania się w cudze sprawy z niepotrzebnymi nikomu złotymi radami. Życie innych mnie nie interesuje, ale nie mogę bezczynnie przyglądać się temu, jak moja córka niszczy swoje życie przez miłość do kogoś, kto ewidentnie na to nie zasługuje”.

Reklama

*Publikujemy list naszej czytelniczki

Zatroskana matka: „Mój przyszły zięć nie chce mieć dzieci”

Od początku miałam co do tego chłopaka dziwne odczucia. Mało mówił i zawsze był jakiś taki zamknięty w sobie i onieśmielony, ale mimo wszystko starałam się to zrozumieć. Dziwiło mnie tylko to, że Karolina zwróciła uwagę na tak cichego chłopaka, bo ona sama jest istnym wulkanem energii. Zastanawiałam się też, jak on z nią wytrzymuje...

Pomimo tego jakoś jednak musieli się dogadywać, bo cichy Jarek oświadczył się mojej córce w minione święta, co swoją drogą było dla mnie niepotrzebną szopką przy wigilijnym stole. Mógł to zrobić w bardziej intymnych dla nich okolicznościach, ale niech już będzie. Zebrał się w końcu po czterech latach, co też było dla mnie zastanawiające. Skoro zakochany, to po co tyle to odkładać, ale tak, jak mówię, to nie moja sprawa.

Za sprawę, która bardziej dotyczy mnie, jest natomiast fakt, iż mój przyszły zięć nie chce mieć dzieci. Co to za facet? Ja już dawno bym wymieniła na kogoś, kto chce podążać za moimi planami na przyszłość, ale Karolina liczy na cud, który sprawi, że któregoś dnia uda się jej go urobić. No to żeby się czasem nie zdziwiła.

młody mężczyzna z kilkudniowym zarostem zdziwiony zachowaniem swojej przyszłej tesciowej canva.com

Córka wiedziała o tym już przed przyjęciem oświadczyn

Ja dowiedziałam się o tym kilka dni temu, ale moja córka znała podejście do dzieci swojego narzeczonego jeszcze przed zaręczynami i mimo wszystko zgodziła się zostać jego żoną. Typowe podejście zakochanej kobiety, która wierzy, że czas zmieni wszystko i Jarek nagle będzie chciał wziąć na swoje barki odpowiedzialność wynikającą z posiadania dzieci. Tylko wtedy może być już za późno, bo facet może w każdym wieku, a jak wiadomo kobieta już niekoniecznie.

Ja mam prawie pięćdziesiąt lat i znam życie trochę lepiej niż moja 24-letnia córka. Nie mogę pozwolić na to, aby świadomie zmarnowała swoje życie, więc zakomunikowałam jej, że niebawem wkraczam do akcji i zaproszę przyszłego zięcia na dywanik. Jeśli go nie przekonam to trudno, ale chciałabym chociaż poznać powód takiej niechęci do posiadania potomstwa. Jak on to widzi, jak wyobraża sobie takie życie z moją córką? Teraz są młodzi, ale tak się nie da funkcjonować cały czas. Człowiek musi mieć jakiś cel, a wychowanie dziecka według mnie jest najważniejszą misją każdego człowieka.

L. z Olsztyna

Poznaj 7 oznak toksycznej relacji!
Źródło: Unsplash
Reklama
Reklama