"Mąż przestał ze mną flirtować. Więcej wysiłku wkłada w rozmowę z ekspedientką w sklepie. Tak to już będzie?"

"Mąż przestał ze mną flirtować. Więcej wysiłku wkłada w rozmowę z ekspedientką w sklepie. Tak to już będzie?"

"Mąż przestał ze mną flirtować. Więcej wysiłku wkłada w rozmowę z ekspedientką w sklepie. Tak to już będzie?"

Canva.com

"To nie jest tak, że oczekuję od mojego męża codziennej adoracji i żeby każdego dnia rozsypywał czerwone płatki pod moimi nogami, ale chciałabym, aby czasem było tak jak kiedyś, a ja już nie pamiętam fajnej randki czy romantycznego wieczoru. Zdaję sobie sprawę z tego, że codzienność przytłacza, ale przecież to my sami ją kreujemy i moglibyśmy dodać do niej odrobinę magii!"

Reklama

*publikujemy list naszej czytelniczki

Czy mąż mnie jeszcze kocha?

Na pewno nikogo nie zdziwi fakt, że na początku nasze małżeństwo wyglądało jak z komedii romantycznej, bo często czytam u was taki historie i z reguły one właśnie w ten sposób brzmią. Kobieta zakochuje się w mężczyźnie, on w niej, tworzą szczęśliwą parę, decydują się na wspólne mieszkanie, potem przychodzi czas na dziecko lub pieska, pobierają się... no i nagle czar pryska.

Oczywiście nie będę generalizowała i mówiła, że u was też tak jest, ale bardzo często z opowieści koleżanek czy z tych, które czytam w internecie, wynika, że mężczyźni po ślubie przestają się nagle starać, a kobiety w tym swoim zacietrzewieniu zamykają się w sobie i oboje nie potrafią dojść do porozumienia i sprawiają, że ranią się bardziej niż kiedykolwiek.

Z moim mężem ustaliliśmy, że nigdy nie dopuścimy do takiej sytuacji i bardzo się z tego powodu cieszyłam, bo widziałam, że mówimy wspólnym językiem i patrzymy w tym samym kierunku, ale po czasie wszystko się nagle zmieniło...

mężczyzna patrzy na kobietę w białej bluzce Canva.com

Mąż już ze mną nie flirtuje

Flirt, który Marek uskuteczniał ze mną każdego niemalże dnia, zamienił w opryskliwe odpowiedzi, milczenie całymi dniami czy narzekanie na to, że źle postawiłam doniczkę z kwiatkiem na parapecie. Próbuję zawsze wtedy łagodnym głosem \\mówić do Marka: "Kotuś, a pamiętasz jak sobie przyrzekaliśmy, że my tacy nie będziemy jak te wszystkie inne małżeństwa, które się kłócą? Co się dzieje, chcesz ze mną porozmawiać?".

A on niemal zawsze odpowiada, żebym nie gadała tych głupot rodem wyciągniętych z komedii romantycznych tylko zeszła na ziemię. No ale właśnie sęk w tym, że na tę ziemię nie chciałam schodzić i chciałam razem z moim mężem latać wysoko nad ziemią ponad innymi ludźmi i tworzyć z nim drużynę, której zazdrościliby nam wszyscy. Mój Mareczek chyba wypisał się z tej obietnicy na własne żądanie i zdecydował, że będzie uprzejmy, ale nie dla mnie tylko dla przypadkowych kobiet.

Jaki on jest miły w sklepie, gdy robimy zakupy, kasjerki w pobliskim markecie po prostu go kochają! Gdy coś trzeba załatwić, Mareczek w urzędzie potrafi pokazać swoją anielską stronę, a kobiety patrzą na niego rozmarzonym wzrokiem i wielokrotnie mówią do mnie z przymrużeniem oka, że takiego mężczyzny to tylko ze świecą szukać. No cóż, wszystko się zgadza, ale ten mężczyzna po przekroczeniu progu naszego mieszkania, nagle zamienia się w typa, który woli siedzieć z głową w telefonie i nawet nie zagadać do swojej żony, która kiedyś była dla niego podobno całym światem.

Ja tak nie chcę żyć i mówię to Markowi wiele razy w ciągu miesiąca i proponuję mu, abyśmy częściej chodzili na randki lub zapisali się na terapię, ale on nie chce o tym słyszeć, bo uważa, że tak wygląda życie i on nie potrzebuje tego, co było na początku, bo wtedy byliśmy gówniarzami, a teraz jesteśmy dorosłymi ludźmi z obowiązkami. Okej, wszystko jasne, ale dlaczego ciągle ma te iskrę w sobie, gdy poznaję nowe kobiety? No właśnie...

15 najprzystojniejszych mężczyzn w polskim show-biznesie! Który z nich to największe ciacho?! Filip Bobek
Źródło: AKPA
Reklama
Reklama