"Zapuszczam synkowi włosy, a siostra naśmiewa się z niego, że wygląda jak dziewczyna, a nie chłopiec..."

"Zapuszczam synkowi włosy, a siostra naśmiewa się z niego, że wygląda jak dziewczyna, a nie chłopiec..."

"Zapuszczam synkowi włosy, a siostra naśmiewa się z niego, że wygląda jak dziewczyna, a nie chłopiec..."

canva.com

"Każdy rodzic ma pełne prawo do kreowania wizerunku dziecka na swój własny sposób. Oczywiście w sposób etyczny i z uszanowaniem zdania dziecka. Nie interesuje mnie co sądzą znajomi oraz rodzina. Od zawsze miałam liberalne podejście do życia".

Reklama

*publikujmy list naszej czytelniczki

Zapuszczam synkowi włosy, bo tak nam się podoba!

Nie zrozumcie mnie źle, dziś liberalne podejście raczej kojarzy się z byciem "wyzwolonym" na pokaz, dla szpanu. Osobiście uważam, że każdy ma prawo żyć tak jak podpowiada mu serce i rozum, szanując przy tym opinie i poglądy innych. Żyłoby się o wiele przyjemniej, gdybyśmy potrafili się ze sobą rozsądnie komunikować, zamiast kłócić. Niestety większość z nas ma taką wrodzoną tendencję do oceniania, osądzania i krytykowania innych, nie wspominając o perfidnym obgadywaniu za plecami.

Staram się zrozumieć, że jesteśmy ludźmi, więc mamy emocje, które często ciężko kontrolować, ale na miłość boską, jak można życzyć drugiemu człowiekowi najgorszego? Wydaje mi się, że większość z nas za przysłowiowe 5 zł wydłubałaby drugiemu oczy… Nie ukrywam, zdarza mi się czasem mieć gorszy dzień. Wiadomo — praca, stres, niekończący się wyścig. Kto pierwszy, kto lepszy?

kobieta trzyma w objęciach dziecko zdjęcie ilustrujące/Canva

Czy siostra zdaje sobie sprawę z tego, co robi?

Na przestrzeni lat zdałam sobie sprawę, że się z tego wypisuję. Dużo czasu poświęciłam na rozwój mojej osobistej świątyni. Wydaje mi się, że wystarczająco rozwinęłam ciało i umysł, żeby traktować innych, tak jakbym sama chciała być traktowana. Jednak jest kilka kwestii, których nie mogę przeboleć… Moja siostra Weronika. Moja rodzona siostra na każdym kroku daje mi rady, jak powinnam wychowywać swoje własne dziecko. O której godzinie powinno jeść, co powinno jeść, jak powinno jeść i dlaczego w ogóle powinno jeść. Przecież to jest jakaś masakra. Na początku to ignorowałam, jednak ta nakręcała się jeszcze mocniej…

Próbowałam jej delikatnie uświadomić i wytłumaczyć tak fundamentalne zasady, że każdy wychowuje swoje dziecko jak mu się podoba. Jak ją to odpaliło! Zaczęła krzyczeć, że z Antosia robię Antosię, że ma za długie włosy i cała rodzina się z niego śmieje. Z takimi włosami koledzy w piaskownicy będą mu przynosić kwiaty i prosić o rękę!

Zaczęła wymyślać tak niestworzone rzeczy, że sama w to nie mogłam uwierzyć. Próbowałam znaleźć przyczynę jej zachowania i nagle mnie olśniło. Weronika nie ma męża, żaden z chłopaków, z którymi była, nie wytrzymywał z nią dłużej niż pół roku. Nie chcąc już brnąć w te bezsensowne wymiany zdań, odpowiedziałam, żeby sama sobie zrobiła dziecko, najlepiej z takim facetem, który pomoże jej wybrać odpowiednią fryzurkę dla ich maleństwa. To chyba ją zabolało. Od tamtej pory się do mnie nie odzywa, minęły już dwa tygodnie. Nie wiem, czy wyciągnąć do niej po raz kolejny dłoń, czy czekać, aż być może w końcu coś sobie przemyśli.

zaskoczona zachowaniem siostry Monika

20 dzieci, które mają postarzające fryzury. Kto im coś takiego zrobił?! Zobacz galerię!
Źródło: Reedit.com/kevonicus
Reklama
Reklama