Miss Universe: Skandaliczny strój Rosjanki. Widzowie plują z obrzydzenia

Miss Universe: Skandaliczny strój Rosjanki. Widzowie plują z obrzydzenia

Miss Universe: Skandaliczny strój Rosjanki. Widzowie plują z obrzydzenia

anna__linnikova/Instagram

Już sam udział rosyjskiej piękności w Miss Universe wzbudził mnóstwo kontrowersji. Fani kompletnie oszaleli dopiero wtedy, gdy ujawniono nazwę jej sukni, która nawiązuje do "Wielkiej Rosji". Internauci nie zostawili na Rosjance i organizatorach nawet suchej nitki. Na szczęście to nie ona okazała się zwyciężczynią całej gali.

Reklama

Skandaliczny strój Rosjanki

71. finał Miss Universe 2023 zwyciężyła reprezentantka Stanów Zjednoczonych Ameryki R’Bonney Gabriel. Konkurs, który został zorganizowany w USA, wzbudził mnóstwo kontrowersji, nie jednak ze względu na triumf Amerykanki, która była jedną z faworytek do końcowego triumfu, ale ze względu na obecność w Nowym Orleanie reprezentantki Rosji Anna Linnikowej, która zaprezentowała się w sukni, która według zamysłu projektantów ma pokazywać siłę rosyjskiego imperium.

Przedstawiciele ukraińskiego Miss składali protest do organizatorów konkursu, ale ten niestety został odrzucony, więc Rosjanka mogła dumnie prezentować okazałą kreację. Nie bez znaczenia jest nazwa sukni, która brzmi: Korona Imperium Rosyjskiego.

Ruszyła fala komentarzy

Do sprawy odnieśli się już internauci, którzy słusznie zauważają, że Rosja jest przecież agresorem na Ukrainę i nie powinna brać udziału w takim konkursie. Wiele osób twierdzi, że decyzja o tym, żeby nie zdyskwalifikować tego państwa, świadczy o tym, że "zbliża się pokój", a "Rosja pewnie niedługo powróci na salony".

Ukraińcy umierają i ukrywają się w schronach, tracą domy i najbliższych, podczas gdy Miss Rosji dumnie i z uśmiechem na twarzy kroczy po scenie, ubrana w kostium "Korona Imperium Rosyjskiego"

Zdjęcia Rosjanki, która reprezentowała swoje państwo w konkursie, zobaczysz w naszej galerii.

Miss Universe: Skandaliczny strój Rosjanki. Widzowie plują z obrzydzenia Zobacz galerię!
Źródło: anna__linnikova/Instagram
Reklama
Reklama