67-letnia Donatella Versace z całą pewnością jest jedną z tych gwiazd, wokół której gromadzi się cała śmietanka towarzyska z najwyższych sfer. Projektantka mody świetnie odnajduje się na czerwonych dywanach i z roku na rok eksperymentuje coraz bardziej ze swoim wizerunkiem, ale i tak jest lepiej niż 12 lat temu. Co ona wtedy ze sobą zrobiła?!
Donatella Versace - postać przerysowana do granic możliwości
Siostra Gianniego Versace nigdy nie ukrywała, że lubi przepych i mocne makijaże, ale nie tylko na tym kończyły się jej eksperymenty z wyglądem. Bardzo wcześnie zaczęła korzystać z medycyny estetycznej, która niestety zmieniła jej rysy twarzy i sprawiła, że w pewnym momencie swojego życia Donatella Versace zaczęła wyglądać wręcz karykaturalnie.
W sieci krąży wiele zdjęć sprzed kilkudziesięciu lat, na których widać młodą Donatellę. Wtedy jeszcze nie odwiedzała zbyt często lekarzy medycyny estetycznej, a jej naturalność była w jej przypadku jej tajną bronią. Niestety z czasem gwiazda wybrała inną drogę, i już pod koniec lat 90. można było zauważyć, że twarz projektantki zaczęła się zmieniać.
Donatella Versace kiedyś
W latach 2005-2010 jej rysy były naprawdę mocno przerysowane. Do tego dochodziła silna opalenizna, która była efektem odwiedzin w solarium, a wisienką były bardzo mocno rozjaśnione włosy, które wyglądały tak jakby Donatella robiła je u siebie w domu...
Mamy wrażenie, że teraz Donatella Versace wygląda nieco lepiej niż 12 lat temu, ale sami oceńcie, oglądając galerię poniżej czy to zmiana na lepsze ;) Oczywiście nadal jest "na bogato", ale może w bardziej wyszukanym stylu?