74. rozdanie nagród Emmy już za nami i nie brakowało na nim pięknie ubranych gwiazd z pierwszych stron gazet. Naszą uwagę skupiła Reese Witherspoon, która postawiła na szalenie elegancką kreację do kostek. Mamy jednak wrażenie, że nie była to łatwa sukienka, jeśli chodzi o poruszanie się!
Reese Witherspoon powala na kolana
Na czerwonym dywanie aktorka pojawiła się w granatowo-czarnej cekinowej sukni bez ramion. Kreacja o kroju tuby była dość wymagająca dla sylwetki. Ktoś, to nie może pochwalić się takimi kształtami jak 46-letnia Reese Witherspoon, nie mógłby sobie pozwolić na coś tak śmiałego!
"Legalna blondynka" nie tylko wyglądała zjawiskowo, ale także udowodniła, że nie ma problemu z poruszaniem się w tak wymagającej kreacji. Dość obcisła sukienka z niezliczoną ilością cekinów na pewno była ciężka. To jednak w żaden sposób nie wpłynęło na zachowanie Reese Witherspoon na ściance. Pełen profesjonalizm!
46-letnia Reese Witherspoon młodnieje
Oczywiście nie tylko sama sukienka wzbudzała zachwyt, ale przede wszystkim to, jak Reese Witherspoon w niej wyglądała. Idealna figura, piękna opalenizna i nieskazitelna cera. Do tego podkreślone oko i mamy połączenie idealne.
Jak ona to robi, że cały czas wygląda na 30 lat? Być może to zasługa zabiegów medycyny estetycznej, ale jeśli to prawda, to aktorka korzysta z nich w bardzo umiejętny sposób.
Koniecznie zerknijcie do galerii poniżej, aby zobaczyć, jak dziś wygląda amerykańska gwiazda :)