Gdy małżeństwa się rozpadają, a rodzinę tworzyły nie tylko osoby dorosłe ale też dzieci, rodzice często nie potrafią dogadać się w sprawie ich opieki. Najczęściej w takich przypadkach korzystają oni ze wsparcia sądu, który orzeka kiedy i który rodzic ma opiekować się dzieckiem. Maks do tej pory widywał się z córką 3 razy w tygodniu. Niestety teraz się to zmieni.
"Wywiozła córkę z Polski"
Aby wyrobić dziecku paszport, potrzebna jest zgoda obojga rodziców. Jednak by dziecko mogło podróżować z nami po krajach Unii Europejskiej, potrzebuje ta naprawdę tylko dowodu osobistego, który wyrobić może jeden z rodziców bez zgody tego drugiego. Tak właśnie zrobiła Magda:
Pewnego dnia oznajmiła mi, że jadą z Milusią na wakacje, które mogą potrwać dłużej niż 2 tygodnie. Zgodziłem się, bo sam chciałbym, żeby córeczka poznawała świat.
Jednak po tych 2 tygodniach, kiedy zadzwoniłem do Magdy z pytaniem o to, kiedy mogę zabrać Milkę, wyznała mi, że nie mogę, bo one nie wracają.
Okazało się, że była żona Maksa poznała tam nowego partnera:
Powiedziała, że to do niego poleciały. Że to było ich pierwsze spotkanie, ale znają się już długo. Zamieszkały u niego i planują przeprowadzkę na stałe.
Do tej pory zabierałem córeczkę do siebie 3 razy w tygodniu. Rano odwoziłem ją do przedszkola, a za dwa dni znów była u mnie. Mieliśmy dzięki temu świetny kontakt. Teraz to będzie niemożliwe. Jestem załamany.
canva.com
"Jak mam widywać się z córką?"
Maks dużo i ciężko pracuje, żeby móc zapewnić córce wszystko, czego tylko potrzebuje. Teraz zastanawia się nad zmianami:
Mam tutaj całą rodzinę. Przyjaciół. Kocham swoją pracę. Jednak perspektywa niewidzenia się z Milusią tygodniami mnie przytłacza. Sam zastanawiam się nad tym, aby wyjechać z kraju i wynająć coś gdzieś blisko nich. Już naprawdę nie wiem co mam robić.
Jak Twoim zdaniem powinien postąpić Maks? Czy tak drastyczne zmiany w jego życiu to odpowiednia decyzja?