Asymetria we fryzurze chyba na zawsze będzie cieszyć się popularnością. Taki trend w stylizacji włosów daje bowiem sporo urodowych profitów.
Spadające na jedną stronę kosmyki nie tylko odwracają uwagę od dysproporcji twarzy, ale także potrafią maskować zbyt wydatne policzki, wysokie czoło czy odwracać uwagę do długiego nosa.
Takie uczesanie pojawiło się na pokazie Marni podczas pokazu jesień-zima 2011/2012. Warto zwrócić uwagę, że cechą charakterystyczną jest tutaj asymetryczny, lekko zygzakowaty przedziałek, dzięki czemu pasma układają się bardziej naturalnie, a fryzura nabiera objętości. Do tego warto, aby włosy były lekko wycieniowane, co nada im większej lekkości. Taki zabieg sprawi także, że będą łatwiej się układać.
Jak podoba się Wam takie uczesanie?
Zdjęcia: mediumphoto.com.pl