Rafalala, transseksualna artystka i celebrytka ma w zwyczaju kręcenie obcych ludzi w miejscach publicznych. Tym razem trafiła kosa na kamień i mocno jej się oberwało. Uwieczniła bowiem wyczuloną na swoim punkcie Edytę Górniak! Czy piosenkarka nie zareagowała zbyt ostro?
Edyta Górniak kontra Rafalala
Z reakcji, która znalazła się na koncie najbardziej znanej polskiej, transseksualnej celebrytki Rafalali można zobaczyć wzburzoną Edytę Górniak, która prawdopodobnie zauważyła, że została nakręcona z ukrycia. Na koniec wideo informuje, że cynk przekazał jej ktoś znajomy, kto widział nagranie. Wzburzona piosenkarka mówi o braku szacunku, a jak się okazuje, sama nie okazała go transseksualnej kobiecie.
Określiła ją bowiem jako mężczyznę, choć Rafalala wygląda i utożsamia się jako kobieta. Diwa wypisuje też do Rity wiadomości na Instagramie. Oto treść jednej z nich:
Szukasz tolerancji, to bądź przykładem dla innych. Słabe to było!
i dodała do tego emotkę dwóch kieliszków, które mają symbolizować toast.
Na koniec Edzia odchodzi obdarzając Rafalale pogardliwym spojrzeniem.
Rafalala - upublicznia sprawę
Rafalala oczywiście nagrała każdy fragment rozmowy, udostępniła także swoją odpowiedź na wiadomość Edyty. Jest bardzo obszerna i znajdziecie ją w naszej galerii! Transseksualistka zarzuca piosenkarce nietolerancję. Warto wspomnieć, że gwiazda jest gloryfikowana przez środowisko LGBT+.
Uchodzi zatem za osobą wyjątkowo wyrozumiałą i tolerancyjną. Co prawda Rafalala nie powinna faktycznie nagrywać obcych ludzi, jednak idzie w zaparte, że chodziło jej o opóźnienia pociągów i tłum na peronie. Natomiast Edzia powinna zachować zimną krew i skoro uważa się za osobę głęboko uduchowioną, mogłaby podjeść do tematu nieco spokojniej.
Która z nich miała rację?