Maja Bohosiewicz jest ateistką, ale obchodzi święta. Dlaczego?

Maja Bohosiewicz jest ateistką, ale obchodzi święta. Dlaczego?

Maja Bohosiewicz jest ateistką, ale obchodzi święta. Dlaczego?

Instagram.com/majabohosiewicz/

Wiele gwiazd show-biznesu deklaruje, że są osobami niewierzącymi, ale nie przeszkadza im to w celebracji świąt katolickich. Tak jest w przypadku Zofii Zborowskiej-Wrony, która otwarcie mówi do swojej niechęci względem kościoła katolickiego oraz Mai Bohosiewicz, która wyznała, że jest ateistką. Jednak Boże Narodzenie spędzi w zgodzie z religią chrześcijańską. Dlaczego?

Reklama

Maja Bohosiewicz o świętach

Maja Bohosiewicz obecnie mieszka w Dubaju w Zjednoczonych Emiratach Arabskich. Jednak prowadzi swoje polskie konto na Instagramie, gdzie często komunikuje się z fanami, np. poprzez sesje Q&A. Ostatnio było podobnie. Jedna z internautek zapytała ją, dlaczego świętuje Boże Narodzenie, skoro jest osobą niewierzącą. Kobieta postanowiła odpowiedzieć. Okazało się, że pomimo, iż ona sama nie jest katoliczką, to szanuje wiarę innych i jest obecna w kościele podczas ważnych uroczystości rodzinnych:

Ja nie jestem katoliczką, ale część mojej rodziny jest/są. To pierwszy ważny powód. Ja bardzo szanuje religie innych i chodzę na śluby komunie, i chrzty moich bliskich, jeżeli wiem, że to dla nich ważne – mnie to w żaden sposób nie ogranicza czy nie rani, a dla nich jest to przyjemność.

Oprócz tego wyznała, co sądzi na temat samego Bożego Narodzenia.

Maja Bohosiewicz uśmiecha się na zdjęciu w kwiecistej sukience Instagram.com/majabohosiewicz

Maja Bohosiewicz o świętach

Kobieta przyznała, że dla niej święta Bożego Narodzenia mają wymiar rodzinny, a nie duchowy. Okazuje się, że w tym czasie gwiazda spotyka się z przyjaciółmi i rodziną, by porozmawiać, złożyć sobie życzenia i wspólnie pograć w gry:

Dla mnie święta to nie wydarzenie duchowo kościelne, tylko rodzinne. To jest czas, kiedy spotykam się z przyjaciółmi, kiedy chce wyjaśnić sobie jakieś sprawy, które może źle wyszły. To jest czas na pieczenie ciasta, oglądanie filmów, na spotkanie rodzinne, na pyszną kolację. U nas na święta gra się w gry, jest mega wesoło i po kolacji jest super rodzinna impreza. Każdemu składa się życzenia – takie od serca i ja wielokrotnie podczas tych życzeń płacze i się wzruszam. Nie rozumiem dlaczego miałabym nie brać w nich udziału.

Maja Bohosiewicz zaskoczyła wyznaniem, że w święta pójdzie wraz z dziećmi do kościoła, pokaże im szopkę i opowie o Jezusie:

Dodatkowo, wezmę też dzieci do kościoła, żeby pokazać stajenkę i opowiedzieć im o historii Jezusa. Zachary uwielbia Biblię dla dzieci i ciągle nie może się nadziwić, jaka wielka musiała być arka Noego.

Co istotne, celebrytka chce, by jej dzieci wiedziały dużo na temat wielu wyznań, nie tylko katolicyzmu:

Moja mama jest bardzo wierzącą osobą i chce, by moje dzieci poznały wiarę katolicką, żeby wiedziały coś o buddyzmie, coś o judaizmie, coś o islamie – świat jest różnorodny i piękny a najpiękniejsze jest to, że każdy z nas wierzy w to, co mu zaszczepili w dzieciństwie i odpowiedzialna jest za to tylko szerokość geograficzna.

Na koniec zamknęła wątek słowami:

Dla mnie wiara to nie wyznanie.

Co o tym sądzicie?

Maja Bohosiewicz pomimo że nie jest osobą wierzącą i praktykującą....
Źródło: Instagram.com/majabohosiewicz
Reklama
Reklama