W jednej z łódzkich szkół już poinformowano uczniów o tym, że na zbliżającą się studniówkę uczniowie będą mogli przyjść z osobą towarzyszącą, która okaże certyfikat szczepienia. W przeciwnym wypadku nie zostanie ona wpuszczona. Dyrektor łódzkiego liceum tłumaczy, dlaczego podjął taką decyzję.
Studniówka z certyfikatami
Pan Wojciech Ulatowski, który jest dyrektorem w łódzkim liceum, zapewnia, że przede wszystkim kieruje się dobrem swoich uczniów, które jest dla niego kwestią nadrzędną. W rozmowie z portalem Onet.pl powiedział:
Podstawowym zadaniem dyrektora szkoły jest zapewnienie bezpieczeństwa młodzieży. [...] Jeśli maturzysta przyjdzie na ten bal w parze z kimś także z klasy maturalnej naszej szkoły, albo z kimś z młodszego oddziału XLVII LO, taka para nie będzie miała sprawdzanych certyfikatów. Ale jeśli partner to osoba "z zewnątrz", w jego przypadku wymóg okazania dokumentu obowiązuje
Młodzi ludzie oburzeni
Oczywiście nie trzeba było długo czekać, aby odezwali się w tej sprawie internauci. Nie zabrakło znów komentarzy od specjalistów w każdej dziedzinie. Padło wiele oskarżających słów wobec dyrektora, ale my podzielimy się z Wami tymi najbardziej kulturalnymi:
Gdyby to chociaż miało jakiś sens z epidemiologicznego puntu widzenia... a nie ma żadnego
Nie rozumiem tej decyzji, ale może jestem za głupia
Kolejny urzędnik, któremu wydaje się, że jest królem i wszystko może...
Młodzi olejcie taką imprezę
Czy to dobry pomysł? Czy Waszym zdaniem dyrektor dobrze zdecydował?
źródło: onet.pl, wiadomosci.gazeta.pl