Krzysztof Kiersznowski nie żyje. Aktor zasłynął rolą Wąskiego w "Kilerze", występował też w serialu "Barwy szczęścia". Miał 70 lat.
Krzysztof Kiersznowski nie żyje
Krzysztof Kiersznowski nie żyje - tę smutną informację podała Magdalena Schejbal w mediach społecznościowych, jak podaje portal "Radio Dla Ciebie". O jego śmierci poinformował także aktor Tadeusz Chudecki na Facebooku w niedzielę popołudniu.
Żegnaj KRZYSIU, będzie Cię bardzo brakować! - napisał.
Krzysztof Kiersznowski miał 70 lat. Zapisał się w pamięci widzów jako gangster nieudacznik "Nuta" w filmach "Vabank" i "Vabanku II". Zasłynął także rolą Wąskiego w "Kilerze".
Krzysztof Kiersznowski - role, życie prywatne
Krzysztof Kiersznowski urodził się 26 listopada 1950 roku w Warszawie, a zmarł 24 października 2021 roku. Był polskim aktorem filmowym, telewizyjnym i teatralnym. Skończył wydział Aktorski PWSFTviT w Łodzi w 1977 roku.
Aktor zasłynął rolą Wąskiego w "Kilerze". W ostatnim czasie dał się poznać widzom jako Stefan Górka, ojciec Kasi w serialu "Barwy szczęścia", w którym występował od 2007 roku.
Najsłynniejsze filmy, w których wystąpił to:
- "Vabank" (1981)
- "Wakacje z Madonną" (1983)
- "Vabank II, czyli riposta" (1984)
- "Kiler" (1997), "Kiler-ów 2-óch" (1999)
- "Cześć Tereska" (2001)
- "Superprodukcja" (2002)
- "Statyści" (2006)
- "Ballada o Piotrowskim" (2007)
- "Ile waży koń trojański?" (2008)
- "Chwila nieuwagi, czyli drugi sztos" (2011)
Aktor występował także w serialach: "Samo życie", "Twarzą w twarz", "Barwy szczęścia" i "Blondynka". Na zdjęciu w serialu "Blondynka" w 2017 roku.
Krzysztof Kiersznowski ożenił się z Francuzką Martin, pracowniczką dyplomacji. Mieli dwoje dzieci - syna Maksa, urodzonego w 1978 roku i córkę Katarzynę, urodzoną w 1984 roku.