Podobno nie ma związków idealnych, ale zawsze można próbować być blisko szczęśliwej i zgodnej relacji, prawda? Weronika z Bytomia napisała do nas, bo wstydzi się przyznać koleżankom, co jej mąż ostatnio wyznał. Nie wie, jak ma się zachować i waha się, czy to nie jest powód do rozstania.
"Ja już mu się nie podobam?!" - pyta 39-latka
Weronika była przekonana, że wiedzie szczęśliwe życie ze swoim młodszym o dwa lata mężem, z którym cały czas czuła ogień w sypialni. Jakiś czas temu jednak coś się zmieniło. Zmartwiona kobieta dopytywała tak długo, że w końcu usłyszała słowa, które wbiły ją w fotel.
Mąż wyznał mi coś, co mnie wmurowało. W czasie rozmowy spytałam go wprost, dlaczego już tak często się nie kochamy. Mówił coś o tym, że źle się czuje, ale ja prosiłam o prawdę. Okazało się, że jego ideałem jest... Natalia Siwiec!
"Woli Siwiec ode mnie..."
Załamana Weronika, gdy tylko usłyszała wyznanie męża, zaczęła płakać. Piotr ją po chwili uspokajał i próbował tłumaczyć, że to nie do końca jest tak, jak ona myśli, ale 39-latka nie chciała już słuchać.
Wszystko dla mnie było jasne. Ja jestem blondynką, która ostatnio trochę przybrała na wadze, a Siwiec to chyba brunetka z wąską talią i ogromnym biustem. Ja nigdy nie będę wyglądać tak jak ona... Czyli mój mąż jest nieszczęśliwy, bo nie jest z ideałem z jego snów. Jaka ja byłam głupia, że myślałam, że mu się podobam...
Czy to powód do rozstania?