Joanna Krupa z córką "na smyczy". Oburzone matki ją atakują, a ona odpowiada: "Czasy się zmieniają!"

Joanna Krupa z córką "na smyczy". Oburzone matki ją atakują, a ona odpowiada: "Czasy się zmieniają!"

Joanna Krupa z córką "na smyczy". Oburzone matki ją atakują, a ona odpowiada: "Czasy się zmieniają!"

instagram.com/joannakrupa

Gdy gwiazdy zachodzą w ciąże i na świecie pojawiają się ich pociechy, każdy ich ruch jest śledzony przez czujne internautki, które wytkną każdy nawet najmniejszy błąd wychowawczy i zwrócą uwagę dosłownie na wszystko, co w ich ocenie "zagraża" potencjalnie dziecku. Joanna Krupa wiele razy doświadczyła takich złotych rad. Ostatnio było podobnie, gdy założyła córeczce szelki. Rozpętała się burza!

Reklama

Asha na "smyczy", a instamatki oburzone

Joanna Krupa na Insta Stories dodała filmik, na którym widać jej córeczkę Ashę, która szła chodnikiem i była prowadzona przez kogoś na "smyczy"/szelkach. Nie trzeba było długo czekać, aby rozpętała się dyskusja na temat tego, jak gwiazda wychowuje swoje własne dziecko. Komentarzy było tak dużo, że Joanna Krupa sama odniosła się do zarzutów, które stawiają jej inne kobiety.

Mała Asha w okularach przeciwsłonecznych na szelkach idzie ulicą instagram.com/joannakrupa

"Będę robić i wychowywać moje dziecko, jak ja chcę" - odparła Joanna Krupa

Chyba nikt nie lubi, gdy zwraca mu się nagminnie uwagę, a zwłaszcza, jeśli robią to zupełnie obce osoby. Każda mama powinna znać to uczucie, gdy nagle pojawiają się "doradczynie", które bez skrępowania wskazują, co robimy źle i jak powinno wychowywać się malucha. Pomyślcie, że znane osoby mają setki tysięcy więcej takich "dobrych wróżek". Wcale się nie dziwimy, że cierpliwość czasem się kończy i przychodzi frustracja.

Joanna Krupa także nie miała zamiaru milczeć i powiedziała:

Jestem matką, która chroni z każdej strony swoje dziecko. Zrobię wszystko, żeby moja córeczka była bezpieczna. Przy ulicy jestem pewna, że nie wpadnie pod auto, a jeśli się potknie, to szybko mogę zareagować. Dzięki temu [szelkom- przyp. red.] jestem pewna, że dziecko nie ucieknie, nic się nie stanie, bo nie zawsze dziecko chce chodzić za rączkę, albo w wózku.

Czasy się zmieniają, powstają nowe rzeczy, które chronią nasze dzieci przed niebezpieczeństwem i zawsze będę je wybierała, jeśli będę miała pewność, że dzięki temu moja córeczka będzie bezpieczna.

Wiem, że jestem niesamowitą matką. Będę robić i wychowywać moje dziecko, jak ja chcę. Jak komuś to się nie podoba, to powinni się trochę educate themselves, że jesteśmy w 2021 roku

Czy założylibyście takie szelki/smycz dziecku? Jakie jest Wasze zdanie?

Jak wygląda na co dzień macierzyństwo Joanny Krupy? Do kogo podobna jest mała Asha?
Źródło: instagram.com/joannakrupa
Reklama
Reklama