Anna i Lucy DeCinque są blisko. Bardzo blisko. To bliźniaczki, które nie tylko dzielą wspólne zainteresowania (operacje plastyczne), ale także chłopaka! Australijki nie wstydzą się tego, jak żyją i szczerze mówią o tym, że nie obchodzi je zdanie innych. Jak wygląda ich szalone życie? Dzieje się dużo!
Wydały prawie milion złotych na operacje!
Bliżniaczki kilka lat temu miały przejść szereg operacji i zabiegów, aby nie tylko jak najbardziej się do siebie upodobnić, ale także sprawić, aby wyglądały jak żywe lalki.
Nieoficjalnie mówi się o tym, że wydały ponad 250 000 dolarów (ponad 900 000 złotych) na implanty w różnych częściach ciała, wypełniacze ust i twarzy, a także inne zabiegi. Dziś siostry nie są zachwycone swoimi wyborami sprzed lat:
Szczerze nie wiemy, dlaczego tyle sobie zrobiłyśmy. Wiele rzeczy żałujemy, a gdybyśmy mogły cofnąć się w czasie, zrobiłybyśmy to zupełnie inaczej
Wspólny chłopak i przyszłość
Lucy i Anna ubierają się jednakowo, jedzą dokładnie te same posiłki, wykonują te same ćwiczenia i przechodzą te same operacje plastyczne, aby ich ciała i życie były identyczne. Co jeszcze je łączy?
Wszystko robimy razem. Nigdy nie dzieli nas więcej niż kilka metrów, pracujemy razem, jemy razem i nawet kąpiemy się razem. Kiedy jedna gdzieś idzie, druga wstaje i idzie za nią. Nigdy nie jesteśmy osobno. Nie sądzę, żebyśmy umiały tak funkcjonować. Mamy coś na zasadzie lęki seperacyjnego
Jednak najbardziej zaskakującym aspektem ich relacji jest to, że mają wspólnego chłopaka. Ich związek z Benem Byrnem – który sam ma brata bliźniaka – nie jest świeżą sprawą. Cała trójka spotyka się od 10 lat!
Ben to chłopak idealny. Nigdy nie faworyzuje jednej lub drugiej. Nie między nami zazdrości. Jeśli mnie pocałuje, od razu pocałuje moją siostrę. W przeszłości miałyśmy dwóch partnerów i nie wspominamy tego dobrze, bo nie mogłyśmy spędzać ze sobą czasu. Teraz jest zupełnie inaczej
Jak wyglądają siostry i jak prezentuje się ich partner? Zerknijcie do naszej galerii :)
źródło: allure.com, thescottishsun.co.uk