"Mój mąż na wszystkim oszczędza. Mam wyciągać pieprz i liście laurowe z zupy"

"Mój mąż na wszystkim oszczędza. Mam wyciągać pieprz i liście laurowe z zupy"

"Mój mąż na wszystkim oszczędza. Mam wyciągać pieprz i liście laurowe z zupy"

zdjęcie ilustracyjne/canva

"Na początku był inny" - często piszecie do nas takie wiadomości, w których dzielicie się problemami w związku. Nie macie komu się zwierzyć, ponieważ boicie się oceny i bolesnych porad rodziny i znajomych. Renata z Rzeszowa nie wie, co ma zrobić ze swoim małżeństwem, w którym zaczyna czuć się coraz gorzej. Jej mąż oszczędza na wszystkim.

Reklama

"Kiedyś śmiałam się z tego, dziś płaczę..."

39-latka nie może uwierzyć, że jej mąż zmienił się aż tak od ich ślubu. Są małżeństwem 11 lat, ale dopiero od 3 lat Mariusz zachowuje się tak, że kobieta nie jest w stanie tak dalej funkcjonować.

Mój mąż oszczędza na wszystkim. DOSŁOWNIE. Na początku traktowałam to jako atut, ale teraz zaczyna robić się naprawdę niepokojąco. Pomyślicie sobie pewnie, że to dobrze, że oszczędza. No nie, bo jest różnica między byciem oszczędnym a skrajnie oszczędnym. Jestem załamana i nie wiem, jak dalej mamy razem mieszkać i żyć. To wszystko jest dla mnie bardzo ciężkie

"Mam wyciągać pieprz i liście laurowe z zupy"

Renata wymieniła kilka zachowań męża, które uznaje za skrajne i w jej ocenie są niepokojące:

Na przykład mogę zapomnieć o kupnie nowych ubrań. Jeśli w starych nie zrobią mi się dosłownie dziury, mogę śnić o nowej sukience. Dobrze, że nie mamy dzieci, bo nie wiem, jak to by wyglądało...

Mąż wylicza mi np. czas na kąpiel, ogranicza moje zakupy kosmetyczne, mówiąc, że kiedyś kobiety się nie malowały i jakoś żyły. Do tego dochodzi ingerowanie w gotowanie. Mam wyciągać pieprz i liście laurowe z zupy i używać je do kolejnego gotowania. Na noc w wannie pod baterią stoi wiaderko, bo zawsze kilka kropli spadnie wody, które on do czegoś używa. Nie oglądamy już telewizji, bo zużywa za dużo prądu.

Nie odkurzamy, a zamiatamy. Wodę z wanny wykorzystujemy do mycia podłogi. Przykłady można mnożyć, ale aż wstyd to pisać... Czy ja wyolbrzymiam?

Spotkało Was coś podobnego?

Jak wygląda długoletni związek? Te ilustracje oddają to w 100%!
Źródło: www.instagram.com/amandaoleander
Reklama
Reklama