Klyde Warren wiele razy słyszała krzywdzące komentarze na temat swojego wyglądu. A wszystko przez bujny zarost na twarzy! Mimo to 27-latka uwielbia swoją brodę i nie zamierza jej zgolić. Pragnie znaleźć chłopaka, który zaakceptuje jej naturalny wygląd.
27-latka uwielbia swoją brodę
Kiedy Klyde Warren miała 15 lat, zdała sobie sprawę, że jest inna niż jej rówieśniczki. Na twarzy dziewczyny zaczął pojawiać się zarost. Stwierdziła jednak, że zaakceptuje swój naturalny wygląd i świadomie zrezygnowała z maszynki do golenia.
Moja mama była przeciwna i nie podobało jej się to. Namawiała mnie, żebym zgoliła brodę, lecz odmówiłam - wyznała Klyde Warren.
Od tego czasu minęło już kilkanaście lat, a Klyde nauczyła się żyć ze swoim zarostem. Dziś podkreśla, że najbardziej lubi w sobie swoją brodę.
Klyde Warren nie zamierza golić zarostu
27-latka nie wie, co jest przyczyną jej nadmiernego owłosienia na twarzy. Postanowiła jednak nie ingerować w naturę i w pełni zaakceptowała swój wygląd. Wyznała, że wiele razy słyszała złośliwe, bardzo krzywdzące komentarze dotyczące jej zarostu. Mimo to nie zamierza go golić.
Wszechświat chciał, żeby tak było, więc zamierzam mu zaufać - powiedziała 27-latka.
Klyde Warren przyznała, że nie przejmuje się opinią innych ludzi. Pragnie znaleźć partnera, który pokocha ją taką, jaka jest i zaakceptuje jej naturalny wygląd. Chociaż nie było to łatwe, kobieta nauczyła się czuć komfortowo we własnej skórze i dziś jest dumna z tego, jak wygląda.
Myślisz, że Klyde Warren postępuje właściwie? Zobacz, jak 27-latka wygląda na co dzień!
Źródło: dailymail.co.uk