"Mój syn nigdy nie będzie jadł słodyczy. Nie wiem, jak inne matki mogą o to nie dbać"

"Moje znajome się nie starają"

27-letnia Marta jest przekonana, że wiele matek nie umie zapanować nad dziećmi i idzie na łatwiznę, wybierając prostszą drogę, bo nie chce im się zajmować maluchem:

Ja już teraz wiem, że na pewno nie będę dawać synkowi słodyczy, ponieważ to tylko mu zaszkodzi, a ja przecież nie chcę źle dla swojego dziecka. Matki, które dają dzieciom słodycze są po prostu słabe. Nie umieją oddać się wychowaniu i przede wszystkim postawić jasnych granic. Nie wyobrażam sobie, żeby to dziecko mną sterowało i rządziło!

Czy można zaplanować wychowanie dziecka?

Marta nie tylko uważa, że jej koleżanki źle wychowują dzieci, ale jest przekonana, że ona zrobi to zdecydowanie lepiej i zapewnia, że wszystko zależy od chęci:

W kółko tylko słyszę, że moje znajome są zmęczone. No, ale kto powiedział, że wychowanie dziecka jest miłe, łatwe i przyjemne? To poświęcenie i trzeba o tym pamiętać. Jak widzę, jak dają tym maluchom słodycze, to krew mnie zalewa. Zero odpowiedzialności. Dają im je tylko po to, aby dziecko się odczepiło i dało im spokój. Nie podoba mi się to i na pewno ja będę chciała inaczej do tego podejść

A Wy dajecie dzieciom słodycze?