Pełen nienawiści i agresji atak pod kościołem we Wrocławiu. Napastnik się ośmieszył - i to jak!

"Zmieniamy piec" - nie wszyscy zrozumieli przekaz

W jednej chwili pod stoisko podjechał mężczyzna na rowerze i zaczął zachowywać się agresywnie. Z całej siły wymierzył kopniaka w stoisko. Bruno Zachariasiewicz, prezes Fundacji Plastformers, który wówczas tam przebywał, w rozmowie z Gazeta.pl powiedział:

W pewnym momencie podjechał mężczyzna na rowerze. Powiedział głośno: "to nawet tutaj, pod kościołem, stoicie?!". Nawet nie dał powiedzieć słowa i wymierzył kopniaka w stoisko. Siedziałem wtedy na ławce z komputerem i spadło to na mnie

Ogromna agresja

Dlaczego w ogóle doszło do takiej napaści? Pan Bruno podejrzewa, że napastnik nie doczytał tego, co znajduje się na banerze.

Jestem w szoku, że do tego doszło. Wygląda na to, że facet myślał, że propagujemy zmianę płci. Bardzo dużo osób odczytuje hasło "Zmień piec" jako "Zmień płeć". A być może trafiłem na człowieka, który i tak zaatakowałby kogoś innego i nie było ku temu żadnych głębszych przyczyn? Jeszcze tego samego dnia rano podszedł do mnie inny pan, zareagował agresywnym tonem. Powiedziałem, żeby uważnie przeczytał napis. Roześmiał się, przyznał się do błędu i przeprosił

Sprawa została zgłoszona na policji.

źródło: gazeta.pl, facebook.com/plastformers

*zdjęcie wyróżniające ma charakter ilustracyjny