Rodzice zastępczy katowali dzieci. Używali do tego tłuczka. Mężczyzna był wcześniej księdzem

Rodzice zastępczy zrobili dzieciom piekło na ziemi

Jeszcze bardziej w tym wszystkim poraża to, że mężczyzna przed tym, gdy zdecydował się założyć rodzinę, był księdzem, a jego żona przebywała w zakonie, który opuściła tuż przed złożeniem ślubów. Dla wielu wydawali się idealną parą do tego, aby stworzyć dzieciom godny dom. Niestety zamiast tego stworzyli im piekło...

Nie tylko znęcali się nad nimi psychicznie, ale także je katowali. Bili dzieci tłuczkiem, krępowali rajstopami, przywiązywali do krzeseł, kazali klęczeć przez kilka godzin z uniesionymi rękoma, głodzili i straszyli, że jeśli nie będą grzeczne, pewnego dnia wywiozą ich do lasu i tam zostawią. Ówczesny rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Ostrowie Wlkp. Janusz Walczak powiedział:

U dwójki dzieci spowodowali trwałe uszkodzenia ciała w postaci blizn

Skazani po 4 latach przemocy domowej

Dopiero w 2013 roku jedno z dzieci odważyło się na to, aby wyznać prawdę o tym, co dzieje się u niego w domu. Dyrekcja szkoły natychmiast zainteresowała się dziećmi. Powiadomiono policję oraz pracowników Powiatowego Centrum Pomocy Rodzinie w Ostrowie Wlkp. Dzieci trafiły pod opiekę innej rodziny zastępczej oraz do domu opiekuńczego w Kaliszu.

W tej sprawie zapadły dwa wyroki - pierwszy w październiku 2015 roku. Małżonkowie G. zostali skazani na pięć lat bezwzględnego więzienia oraz 15-letni zakaz pracy z dzieci i pełnienia funkcji rodziny zastępczej. Oskarżeni uznali jednak, że... wyrok jest w ich ocenie za surowy. Złożyli apelację. Pod koniec czerwca 2020 roku Sąd Rejonowy w Ostrowie Wlkp. ogłosił dokładnie taki sam wyrok jak pięć lat wcześniej. Nie jest on prawomocny.

źródło: rmf24.pl
*zdjęcie ma charakter poglądowy