Morderczy azjatycki owad pojawia się w kolejnych krajach. Zobacz jak wygląda gigantyczny szerszeń

Morderczy azjatycki owad pojawia się w kolejnych krajach. Zobacz jak wygląda gigantyczny szerszeń

Morderczy azjatycki owad pojawia się w kolejnych krajach. Zobacz  jak wygląda gigantyczny szerszeń

By Gary Alpert at en.wikipedia, CC BY 2.5, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=1546564

Setki azjatyckich szerszeni, inwazyjnego drapieżnego owada zwanego „morderczym szerszeniem”, pojawiły się w stanie Waszyngton w pobliżu granicy z Kanadą. Stanowią zagrożenie dla ludzi i przemysłu pszczelarskiego.

Reklama

Azjatycki gigantyczny szerszeń może użądlić wiele razy i ze względu na swój rozmiar dostarcza więcej jadu niż jego mniejsze odmiany. Sam jad jest dość toksyczny i powoduje miejscową martwicę wokół rany. Z literatury wiemy, że większość ludzi może przetrwać jedno lub dwa użądlenia, ale jeśli otrzyma się wiele użądleń i jad zacznie dostawać się do krwioobiegu, będzie działać na narządy i to może być śmiertelne.

Poza zagrożeniem dla ludzi gigantyczny szerszeń stanowi zagrożenie dla rolnictwa i pasiek, ponieważ wiadomo, że owad atakuje pszczoły miodne, a kilka szerszeni jest w stanie zniszczyć całe ule w ciągu kilku godzin .

Naukowcy nie wiedzą na pewno, w jaki sposób szerszeń dotarł do USA. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest podróż z Azji na kontenerowcu, który następnie dokował w jednym z portów w USA.

Ten gatunek szerszenia występuje najliczniej we wschodniej Azji. W samej Japonii co roku od użądlenia tego insekta umiera ok. 40 osób.

Już we wcześniejszych latach ten ogromny gatunek insekta został zidentyfikowany we Francji i Niemczech. Prawdopodobnie tam także przypłynął w transporcie z Azji, wraz z innymi towarami. Niewykluczone, że niedługo ten rodzaj szerszenia będzie obserwowany także w innych krajach.

Dane pokazują, że szerszeń azjatycki dotarł do sąsiadujących z Polską Niemiec w 2018 roku. Wiadomo, że ekspansja tego gatunku postępuje ok. 100 km rocznie. Jeżeli to tempo się utrzymuje to do Polski owad może dotrzeć nawet tego lata.

Każdy, kto natknie się na gniazdo, powinien natychmiast powiadomić odpowiednie służby (w Polsce zajmuje się tym Straż Pożarna, ale tylko w instytucjach publicznych lub gdy istnieje zagrożenie). Szerszenie zwykle nie atakuje ludzi ani zwierząt domowych, mogą to jednak uczynić, gdy są zagrożone.

Reklama
Reklama