Anna Mucha w TVP pojawiła się w dość nietypowym zakryciu ust i nosa, bo w przyłbicy! Jednak ciekawszy był jej strój, a konkretnie to, co się działo poniżej.
Anna Mucha w "Pytaniu na śniadanie" w przyłbicy!
Anna Mucha w trakcie weekendu majowego gościła w "Pytaniu na śniadanie", w którym opowiedziała o 30-leciu swojej pracy artystycznej. Aktorce bardzo zależało, by z takiej okazji osobiście gościć w studiu, dlatego zasiadła na kanapie w plastikowej przyłbicy!
W takim zakryciu nosa i ust bez obaw mogła rozmawiać z prowadzącymi - Tomaszem Kammelem i Marzeną Rogalską. W programie Kammel ni stąd ni zowąd zapytał aktorkę o jej ciążę.
Muszę nawiązać do tego, co Ciebie dotyczy najbardziej. Mnie się bardzo podoba, jak ty kiedyś publicznie oświadczyłaś, że ty kochasz być w ciąży - zapytał nagle Kammel.
Muchę wprawiło to w niemałe zakłopotanie - nie od dziś bowiem wiadomo, że nie lubi ona osobistych pytań i konsekwentnie odmawia na nie odpowiedzi. Tak też było i tym razem.
Słucham? Ale to jest propozycja? Tomek, ty wyglądasz na takiego, który ma dobre geny - odpaliła.
Mucha zmieniła temat i powiedziała o tym, "co jej aktualnie najbardziej ciąży" jako artystce i zaapelowała o to, by widzowie nie oddawali biletów na spektakle.
Anna Mucha w czerwonej mini i szpilkach
Jednak nas bardziej zaintrygował strój Anny Muchy. Dopiero, gdy aktorka wyszła ze studia, widać go było w całej okazałości! 40-latka miała na sobie koszulową czerwoną mini sukienkę, spod której wystawała halka. Sukienka podkreśliła zgrabne i seksowne nogi aktorki. Do kreacji Mucha dobrała czerwone szpilki na niebotycznym obcasie! Zobaczcie, jak wyglądała!