Ta sesja ciążowa Małgorzaty Rozenek z koniem nie miała łatwego przyjęcia i jeszcze zanim ukazała się w całości w mediach, budziła kontrowersje! Być może dlatego Rozenek nigdy nie udostępniła jej całych efektów. Ale na szczęście (?) zrobił to za nią ktoś inny.
Małgorzata Rozeneke - sesja ciążowa z koniem
Na profilu fotografki, Sandry Sobolewskiej, na Instagramie ukazały się właśnie niepublikowane wcześniej zdjęcia z ciążowej sesji Małgorzaty Rozenek z koniem. Sesja powstała w lutym 2020 roku. Rozenek pozuje z koniem wystylizowana na syrenę i odsłania ciążowy brzuszek.
02.2020. Moja piękna @m_rozenek @studiolas @kamabrudzynska @kajetangora @wenge_makeup @bartyzelw @blizzardbartoszgadziomski @bellifiori_rh - czytamy na profilu.
Małgorzata Rozenek bez stanika z koniem
Rozenek występuje w kilku stylizacjach: czarnej spódnicy stylizowanej na syreni ogon i czarnym topie, białym body, ale na uwagę zasługuje zwłaszcza trzecia stylizacja - Rozenek pozuje w białej spódnicy i bez stanika!
Podobnie jak wcześniej tak i teraz czytelnicy nie są zbyt wyrozumiali dla takiego wyrazu artystycznego i najzwyczajniej w świecie nie rozumieją, jak związek ma koń z ciążą.
Ale o co w tej sesji chodzi? Co ma ze sobą wspólnego koń, ciąża i syreni ogon?
Tak szczerze to nigdy nie chciałabym ciążowej sesji z końmi, bo i po co ? Co koń ma do ciąży? Nijak ten przekaz nie trzyma się kupy. Nie hejtuję, po prostu totalny bezsens
Nie lubię sesji zdjęciowych ludzi ze zwierzętami. Zwierzęta najpiękniej wyglądają na wolności, w naturalnym środowisku, swobodnie. Takie zwierzęta podziwiam i robię im zdjęcia jak się uda. Nie męczę ich, nie stresuje i nie straszę. Zdjęcie z psem czy z kotem może jeszcze ujdzie, ale nie z koniem w studio. Dziwne te zdjęcia. Nie są brzydkie, ale tych koni żal - piszą internauci w komentarzach pod artykułem.
Zobaczcie zdjęcia Rozenek z koniem.