Aneta Zając to aktorka, która może pochwalić się talentem, ale także przyjaznym usposobieniem, dzięki któremu ma spore grono fanów. Teraz nieco zaskoczyła, ponieważ zgodziła się zagrać czarny charakter w "Pierwszej Miłości". Nie tylko namiesza, ale także pochwali się swoim nienagannym ciałem w czasie... tańca na rurze. Tak, my też jesteśmy zaskoczeni tym, że Aneta zgodziła się na taką rolę!
Przełamywanie swoich barier
Aneta Zając nie miała łatwego życia w medialnym świecie, a wszystko przez to, że jej relacja z Mikołajem Krawczykiem od samego początku była na świeczniku. Dlatego gdy się rozstali (w niezbyt miłych okolicznościach) portale i gazety śledziły każdy ich ruch. Mikołaj rozkwitał u boku Agnieszki Włodarczyk, a Aneta zajmowała się dziećmi i odsunęła się w cień. Dopiero występ i wygrana "Tańca z Gwiazdami" sprawiła, że aktorka na nowo odkryła siebie.
Odważne zdjęcie
Aneta Zając nie tylko dołączyła do serialu, ale także pojawiła się na deskach teatru. Wciela się w role Justine w przedstawieniu "Lista męskich życzeń", gdzie możemy ją podziwiać w naprawdę kusych kreacjach. Seksowna halka to jej nieodzowny element w tej sztuce! Aktorka nie tylko kusi na scenie, ale dobrze wie, jak to robić na... swoim koncie na Instagramie. Dodała zdjęcie, na którym pozuje w uwodzicielskiej pozie. Co na to fani?
Ale nóżka!
Można zakochać się w tych oczach!
Oj, jaka Pani jest urocza. Gdybym był przynajmniej parę lat młodszy
Jesteś najpiękniejszą kobietą na Świecie
Nogi masz boskie!
A co sama Aneta mówi o swojej kobiecości? Przekonajcie się o tym, przeglądając naszą galerię poniżej.