Wielki żal z powodu śmierci, która nadeszła zdecydowanie za szybko. Dziś rano grupa płetwonurków wyłowiła z jeziora Kisajno ciało mężczyzny. Identyfikacja nie pozostawia wątpliwości: to Piotr Woźniak-Starak, zaginiony w nocy z soboty na niedzielę producent filmowy.
Wiadomość, z którą niezwykle trudno będzie pogodzić się bliskim Piotra. Instagram zalała fala kondolencji. Wspomnienia o zmarłym pojawiły się też na profilach gwiazd. M.in.u Doroty Gardias:
Tak go poznałam... - napisała obok czarnobiałego zdjęcia Piotra Woźniaka-Staraka. - Nagrywaliśmy materiały do programu na Mazurach, lata temu... Mówili Pan Milioner... okazał się po prostu Piotrkiem, miłym, równym gościem. W ubiegłą środę w Sopocie przywitał się serdecznie z daleka, przyjaźnie uśmiechnął... bo zawsze był przyjazny, uprzejmy i pomocny ludziom. Piotrek... niech Ci tam dobrze będzie ... wielki, wielki smutek...
Zobaczcie, kto jeszcze zamieścił wspomnienie o filmowcu: