The Prodigy ujawnia przyczynę śmierci Keitha Flinta. To było samobójstwo?

The Prodigy ujawnia przyczynę śmierci Keitha Flinta. To było samobójstwo?

The Prodigy potwierdza: Keitha Flint nie żyje. Zespół zamieścił pożegnalny wpis na Instagramie, w którym ujawnia, że Keith Flint popełnił samobójstwo.

Reklama

W poniedziałek około godziny 8:00 rano wokalista został znaleziony martwy w swoim domu w Essex. Wstępnie policja nie dopatrzyła się w śmierci muzyka niczego podejrzanego, nie padły też żadne sugestii odnośnie możliwej przyczyny śmierci 49-letniego Keitha Flinta. Czy było to samobójstwo? Dość wymownie brzmi pożegnalny post zamieszczony na Instagramie przez członka zespołu, Liama Howletta, z którego wynika, że Keith Flint targnął się na swoje życie.

Informacje są prawdziwe. Nie wierzę, że to mówię, ale nasz brat Keith odebrał sobie życie w miniony weekend. Jestem zszokowany, okropnie wściekły i załamany... R.I.P. Brat Liam - czytamy na profilu The Prodigy.

Policja na razie nie potwierdza, że Keith Flint popełnił samobójstwo. Nie wiadomo również, jak doszło do zgonu. Nieoficjalnie wiadomo jednak, że muzyk od lat zmagała się z depresją. Był także uzależniony od narkotyków i alkoholu.

Reklama
Reklama