Krokodyl - jeden z najbardziej niebezpiecznych używek na świecie? Po nim ciało zaczyna GNIĆ!

Krokodyl - jeden z najbardziej niebezpiecznych używek na świecie? Po nim ciało zaczyna GNIĆ!

Narkotyk, nazywany "krokodylem", prawdopodobnie jest najbardziej śmiertelną na świecie używką. W Rosji i Europie Wschodniej przez niego zmarło już tysiące ludzi...

Reklama

"Krokodyl", a inaczej dezomorfina zdobył ogromną popularność, prawdopodobnie przez swoją cenę. Okazuje się, że narkotyk w tym regionie świata kosztuje mniej niż puszka piwa!

"Krokodyl" jest znacznie silniejszy niż heroina. Podany dożylnie lub domięśniowo, działa przeciwbólowo i uspokajająco. Jednak ze względu na toksyczne związki, które powstają podczas produkcji, substancja nieodwracalnie uszkadza organizm narkomana. W konsekwencji prowadzi do powolnej śmierci.

Jednak przy poznaniu wcześniejszych konsekwencji zażywania dezomorfiny, śmierć wydawać się może wybawieniem...

Po przyjęciu pierwszej dawki, substancja wywołuje gnicie i niszczenie organów wewnętrznych. Natomiast po około 5 - 10 dniach, pojawiają się zielonkawe plamy na skórze. W ich konsekwencji występują nie poddające się zagojeniu rany, do których często dostaje się gangrena. Często wręcz "mięso odchodzi od kości". W efekcie dochodzi do amputacji, jak po odgryzieniu "krokodyla". Stąd potoczna nazwa narkotyku.

Używka staje się coraz bardziej popularna w: Wielkiej Brytanii, Stanach Zjednoczonych, we Francji, Szwecji czy Niemczech. W Polsce prawdopodobnie w grudniu 2011 roku z powodu dezomorfiny zmarł 23-letni mieszkaniec Warszawy.

Skutki przyjmowania dezomorfiny (zdjęcia mogą zostać uznane za DRASTYCZNE):

Reklama
Reklama