Najwyraźniej skończył się miesiąc miodowy Meghan Markle na Wyspach Brytyjskich: początkowo zachwycone Amerykanką tabloidy teraz z radością wyszukują na nią coraz to nowe haki. A teraz znalazły coś naprawdę ciężkiego kalibru!
Wypłynęły e-maile sprzed pierwszego ślubu Meghan, w których przyszła księżna pisze o tym, jak to zamierza przygotować 200 skrętów z marihuaną dla swoich gości weselnych!
O tym, że pierwszy ślub Meghan z reżyserem Trevorem Engelsonem na Jamajce był mocno zakrapianą balangą, wiedzieliśmy od dawna. Fakt, że na przyjęciu palono marihuanę też nie był dla Brytyjczyków sensacją. Ale maile, w których Meghan chwali się, jak to zakupiła specjalne torebki, w których poda gościom nielegalne "zioło", to już zbyt wiele!
Na księżną znowu lecą gromy!
Słuszna kara? Jak uważacie?