W gronie polskich gwiazd, które świętowały Halloween znalazła się Małgorzata Rozenek wraz z rodziną. Gwiazda, która ostatnio wzbudza spore zainteresowanie w związku z doniesieniami o ciąży, wyjechała spędzić Halloween do luksusowej willi w okolicach Mazur. Przed zabawą nie zapomniała zaopatrzyć się w dorodną dynię. W tym celu wystylizowana w pastelową kurtkę, z elegancką torebką na łańcuszku, ruszyła na podwarszawską farmę, przy okazji fundując sobie modową sesję na słomie.
W halloweenowy wieczór Gosia razem ze swoimi chłopakami włożyli czarne kostiumy z nadrukowanym szkieletem. "Najpiękniejsza ze szkieletorów" postanowiła aż tak się nie wygłupiać i jako jedyna nie założyła do selfie maski. Fanki jednak zwrócili uwagę na jej kombinezon, który był znacznie szerszy w pasie niż stroje chłopaków.
Pani Małgosiu, z tych wszystkich 4 jest Pani najgrubszym szkieletem - zauważyła jedna z osób.
Oczywiście części komentującym od razu nasunęło się na myśl, że Rozenek rzeczywiście jest w ciąży. W kontekście ostatnich doniesień rozmiar kostiumu wydawał się fankom mocno podejrzany...
Pani Małgosia jest pewnie w 2paku (czego bardzo życzę) bo na co dzień sylwetka przecież nienaganna, imponująca i wspaniała
Ale pani chowa ten brzuszek
Inne fanki próbowały studzić wyobraźnię niektórych komentatorek.
Jaki brzuszek? Widziałam panią Małgosię w niedzielę, chudzinka taka że szok, talia osy.
Też zauważyliście coś podejrzanego w wyglądzie Gosi?