Burza w sieci po odcinku "Nasz nowy dom". Internauci uderzają w bohaterkę: "Leń, aby na gotowe i w domu siedzieć"

Burza w sieci po odcinku "Nasz nowy dom". Internauci uderzają w bohaterkę: "Leń, aby na gotowe i w domu siedzieć"

Nie milkną komentarz po ostatnim odcinki programu "Nasz nowy dom", w którym ekipa Katarzyny Dowbor odremontowała mieszkanie matki samotnie wychowującej dwie córki ze Szczytna. Prowadząca program była zaskoczona, że nikt z napotkanych mieszkańców nie chciał pomóc w pracach wykończeniowych, a po programie zniszczono elewację odnowionego budynku.

Reklama

Dziwne zachowanie lokalnej społeczności zbulwersowało internautów. Dla większości wyjaśnienie jest jedno - skrajna znieczulica i zawiść. Jednak nie wszyscy wierzą w złą wolę mieszkańców Szczytna. Pojawiają się podejrzenia, że w programie nie pokazano całej prawdy o relacjach między bohaterką a sąsiedztwem, a także o sytuacji życiowej pani Lidii. Taka zmowa nienawiści wydaje się być niewiarygodna w stosunku do ubogiej kobiety obarczanej wychowaniem niepełnosprawnej córki. Czyżby otoczenie znało główną bohaterkę  z zupełnie innej strony?

Internauci dziwią się, że 38-letnia kobieta nie stara się podjąć pracy, dzięki której polepszyłby się byt rodziny. W komentarzach na profilu "Naszego nowego domu" czytamy:

Dlaczego Pani Lidia, młoda i zdrowa kobieta nie pracuje? Choćby na połowę etatu? Dziewczynki już duże, obie chodzą do szkoły, niepełnosprawna nawet na siłownię, a rodzina całe życie na utrzymaniu państwa. A gdzie są ojcowie dzieci, gdzie alimenty? A co w przyszłości z emerytura Pani Lidii? Też państwo da?

 Ta Lidia to jest jakiś leń aby na gotowe i w domu siedzieć.. a kasę na kolczyk w brwi ma a do roboty to już nie może...

Dziewczęta są już duże i nie potrzebują stałej opieki. Ich mama powinna pomyśleć o pracy, wówczas myślę że i sytuacja sąsiedzka się poprawi. Zniszczenie elewacji to żenada! Nie wolno też nękać rodziny. Co na to policja?

Czyli bez ambicji. Ktoś musi na nią pracować. To z naszych podatków. Rozumiem gdy ktoś ma bardzo trudną sytuację bardzo chora osoba w rodzinie. Ale wiele matek z tego programu pracowało i to ciężko.

Uwagę widzów przykuł wygląd pani Lidii, a szczególnie kolczyk w brwi. To, jak się okazuje, też wzbudza nieufność.

Dobrze wiem że jak jest się biednym to są rzeczy ważne i ważniejsze... Kolczyki w brwi niż coś do domu kupić... Żałosne.. stała opieka a na siłownię może chodzić.. też się da to rozwiązać. Absolutnie niczego nie zazdroszczę fajnie że im dom wyremontowali ale też by mogła Lidia sama poprawić swój byt.

Kobieta się wyróżnia, jest "dziwna" i ludzie jej nie lubią. Ja do niej nic nie mam, jest miła, parę razy z nią gadałam. Nie wiem o co chodzi ludziom. Aha, i po remoncie ktoś przyszedł i z zewnątrz zdewastowali jej dom bo "jej się nie należy" ot, Polskie cebulactwo.

A może jest jest jakiś konflikt? (komentarze z innych serwisów)

Przykra sytuacja z tym zniszczeniem, ale... nic nie dzieje się bez przyczyny. Warto zastanowić się dlaczego żaden z mieszkańców/sąsiadów nie chciał pomóc podczas prac porządkowych? Hmmm? Coś musi być na rzeczy, ale zapewne o tym się już nie dowiemy, bo może okazać się, że sprawa jest "za-mało-medialna"

Tam chyba jest coś więcej niż tylko zawiść, rodzina nie ma żadnych znajomych, koleżanek, ani jednej osoby.

A może któryś z dziennikarzy pojedzie na miejsce i dowiedz się, o co tam chodzi. Nie wierzę w aż taką zawiść. Pewnie jest drugie dno

Przypomnijcie sobie historię pani Lidii ze Szczytna.

Reklama
Reklama