Doda wyjechała odpocząć w Tatrach. Zatrzymała się w Nosalowym Dworze w Zakopanem, ale nie siedziała cały czas otoczona luksusem, lecz chwyciła za kijki i wybrała się na szlak. Na tę okazję zrezygnowała z mocnego makijażu i ubrała bluzę z ironicznym napisem "Dobre geny". Słowiańska piękność nie stroniąca od zabiegów medycyny estetycznej pokazała się w pełni naturalna. Fani nie omieszkali odpowiednio skomentować tego żartu.
Takie dobre ze trzeba je psuc wypelniaczami i niszczyc tak sliczna buzię?
Troszke bardzo wyglada pani tak samo jak H. Lis i M. Rozenek. Po co? Ladna pani byla przed
Nie poznalam w pierwszej chwili..ale zmiany na twarzy. po co tyle przy niej kombinowac?
Geny może i dobre... Tylko po co te zabiegi plastyczne...?!
Coś w tym jest, że celebrytki po poprawkach zaczynają wyglądać jak siostry... Przypomina wam kogoś?