Internauci krytykują Rozenek za ZDJĘCIE W STRINGACH. Gwiazda ODPOWIADA długim wpisem.

Internauci krytykują Rozenek za ZDJĘCIE W STRINGACH. Gwiazda ODPOWIADA długim wpisem.

Małgorzata Rozenek- Majdan kreowana jest na specjalistkę od dobrych manier i stylu. Jej kariera rozpoczęła się od doradzania innym, jak powinni dbać o dom, prowadzić hotel, a później- jak stać się prawdziwą damą.

Reklama

Nie jest tajemnicą, że żona Radosława Majdana dla wielu uchodzi za prawdziwy autorytet w dziedzinie stylowego życia. Niestety, celebrytka często popełnia błędy, które u innych krytykuje na wizji. Jej wpadki szeroko komentowane są potem w sieci, a Internauci nie pozostawiają na niej suchej nitki. Tak stało się tym razem...

Ostatnio, chcąc pochwalić się figurą, udostępniła na Instagramie zdjęcie w... stringach. Na reakcję internautów nie trzeba było długo czekać.

-Wstyd by jako matka być tak egoistyczną osobą. Współczuję Pani dzieciom, co na podwórku muszą teraz słuchać od kolegów, jakie ich mama ma ciało. Hipokryzja i idiotyzm!

-Coś, co jest sztuczne nigdy nie będzie piękne

-Troszeczkę szacunku do samej siebie... stara baba a zachowuje się jak 15-tka...- krytycznych komentarzy przybywało z minuty na minutę.

Głos w sprawie zdecydowała się także zabrać Dorota Wróblewska.

-Kilka Pań wysłało mi linki z pytaniem – Co Pani myśli? Czy Małgorzata Rozenek powinna publikować zdjęcia w bikini? Wszystko zależy nie od wieku, ale od naszej pozycji zawodowej, odwagi i psychiki. Od kilku lat w sieci panuje pewien rodzaj parady. Jest to pozowanie dla satysfakcji i demonstrowanie swoich atutów dla lajków. Takie publikacje mają największe zainteresowanie wśród internautów. Cycki górą!Dlaczego kobiety publikują zdjęcia w negliżu? Wiele kobiet chce być docenianych, czują się bardziej atrakcyjne, młode i mają potrzebę demonstracji. Małgorzata Rozenek jest zgrabną kobietą i jak widać, lubi być w centrum zainteresowania. Nic mnie już nie zdziwi. Jej ciało i sprawa. Żyjemy w epoce kultu ciała i niestety mało w tej epoce dbałości o… A to już dopiszcie sami – napisała  na swoim Facebooku, jednak kilka godzin później post zniknął.

Pod presją niepochlebnych komentarzy, Małgorzata Rozenek zdecydowała się wystosować list, w którym tłumaczy się ze swoich roznegliżowanych zdjęć.

-Kochani, mój Instagram jest taki, jak wszystko, co mnie otacza, czyli różnorodny. I właśnie dlatego, że jestem zabieganą mamą dwójki chłopców, prowadząca „Projekt Lady” i nie tylko, czy właścicielką dwóch prześlicznych buldożków francuskich, która potrafi bawić się z przyjaciółmi do rana, wrzucam różnorodne zdjęcia. Każda z nas to może, bo każda z nas jest wszechstronna. Gdy podróżuję, chętnie wrzucam zdjęcia z podróży. Gdy czytam ciekawą książkę, publikuję jej okładkę. Gdy chcę pochwalić się efekty trudnej dla mnie jak dla każdej z Was diety, robię to :-). Bo tak jak różnorodna jestem ja, tak różnorodne jest również moje życie. Nie wsadzajmy siebie w sztywne ramy i nie udawajmy, że mamy jedna twarz. Nikt z nas nie jest jednowymiarowy. Kochani, miłego dnia i więcej luzu. – napisała

Jak myślicie, czy "Perfekcyjnej Pani domu" wypada publikować zdjęcie w stringach?

Źródło: www.instagram.com / @m_rozenek
Reklama
Reklama