Około jedna trzecia nastolatków w Polsce może cierpieć na depresję. Alarmujące dane obejmują nie tylko nasz kraj - problem jest nasilony na całym świecie, a szczególnie w państwach wysoko rozwiniętych. 23 lutego jest Ogólnopolskim Dniem Walki z Depresją.
Depresja jest bardzo poważnym zaburzeniem, nieraz śmiertelnym w skutkach. Najważniejsze, by odpowiednio wcześnie ją wykryć i leczyć. Depresja bywa często mylona u nastolatków z wahaniami nastrojów właściwych dla okresu dojrzewania. Jak rozpoznać chorobę?
Objawy depresji u nastolatków:
- wpadanie w płacz z bardzo błahych powodów
- częste poczucie smutku
- częste rozdrażnienie
- stały lęk o przyszłość
- nieuzasadniony strach przed urojonymi problemami
- brak koncentracji
- słaba pamięć
- niskie poczucie własnej wartości
- słabe wyniki w szkole, mimo dużego wysiłku włożonego w naukę
- stałe uczucie zmęczenia
- brak dbałości o wygląd
- stałe uczucie zmęczenia
- zaburzenia snu
- zaburzenia apetytu
- objawy somatyczne: ból głowy, brzucha
- zachowania autodestrukcyjne: dążenie do śmierci, brak dbałości o swoje zdrowie, mówienie o samobójstwie
- konflikty z otoczeniem.
Są to typowe objawy, jednak depresja może dawać o sobie znak również na wiele innych sposobów. Jeśli jednak kilka z wymienionych cech dotyczy danego nastolatka, warto udać się do lekarza.
Jak podaje Polska Agencja Prasowa, wiek młodzieńczy ma wielkie znaczenie dla zdrowia psychicznego – 75 proc. zaburzeń rozwija się przed ukończeniem 24. roku życia.
Nie wolno karcić dziecka i pouczać go, że ma "słaby charakter". Przy podejrzeniu stanu depresyjnego wsparcie rodziców jest kluczowe w sensie całego leczenia.
