Decyzja Marceli w sprawie zagrania w serialu nie była trafiona. "Miłość na bogato" została wyśmiana.
Michał Piróg stanął w obronie początkującej modelki. - Ja ją rozumiem, podjęła decyzję, żeby spróbować w aktorstwie - wielu ludzi o tym marzy. Problem polega tylko na tym, że nie ma kto prowadzić tych młodych ludzi w serialu. Nawet bardzo dobry aktor bez reżysera, bez dobrych scenarzystów, nie stworzy dobrej kreacji, bo musi realizować założenia, a jak założenia są do bani i jeszcze do tego masz aktorów-amatorów to musiałby się zdarzyć cud - powiedział w rozmowie z TVN.pl.
Choreograf poradził Marceli, by wycofała się na chwilę z mediów i poczekała, aż ucichnie wrzawa. Wtedy będzie mogła zacząć... od początku.
Czy sądzicie, że Marcela skorzysta z rady Piroga? Poniżej kilka kadrów z serialu. Poziom aktorstwa widać nawet na zdjęciach.