Kiedy patrzymy na te zdjęcia, budzi się w nas zazdrość, że w tak krótkim czasie od porodu, można mieć taką formę i figurę..
Reklama
Beyoncé zdecydowanie nie przypomina mamy zmęczonej nocnym wstawaniem do noworodka i kobiety, która boryka się z nadmiarem ciążowych kilogramów. I w sumie nie ma się czemu dziwić.. zapewne nowym członkiem rodziny opiekuje się sztab niań, a samą wokalistką - dietetyków i trenerów.
Gwiazda ma więc czas i predyspozycje, by obsypywać się brokatem i bawić farbami.
Zazdrościcie? My TAK!
Zobaczcie efekt sesji dla letniego wydania magazynu "Flaunt".
Reklama