Z jednej strony dziewczęcy nude, czyli wszelkie odcienie beżu i skromny róż, z drugiej teatralne i przerysowane stylizacje rodem z opery.
Choć ten drugi jest mało praktyczny, na pewno jest bardziej interesujący. Wielu projektantów szczególną uwagę poświęciło ustom.
Dominowały burgundowe czerwienie, taki kolor wybrano na pokazach Diora czy Emanuella Ungaro, oraz soczyste pomarańcze, którymi posłużyła się Prada.
Ale na tym kolorowe szaleństwo się nie kończy. Ciemny brąz, fiolet, szarość, a nawet zielone i niebieskie kolory znalazły się na ustach wszystkich.