Iris Apfel zachwycała cały świat. Jej kolorowe stylizacje zapadną w naszych pamięciach na długo. Pomimo swojego wieku tryskała energią i wciąż miała sporo wigoru. Kiedy umarła, miała 102 lata. A przed śmiercią zdradziła sekret długowieczności. Coś w tym musi być!
Iris Apfel była ikoną mody
Iris Apfel była znana na całym świecie. Jej kolorowe i odważne stylizacje przejdą do historii. Kiedy wchodziła do pomieszczenia, wypełniało się niezwykłą energią. Kobieta, pomimo wieku, wprost tryskała dobrą energią i wigorem. Przez ponad 80 lat cały czas tworzyła i miała wpływ na wzornictwo na całym świecie. Apfel zmarła 1 marca tego roku.
Przez lata działała w branży modowej. Wraz ze swoim mężem Carlem Apfelem założyła firmę Old World Weavers, która specjalizowała się w reprodukcji historycznych tkanin. Biznes prowadzili do 1992 roku, kiedy przeszli na emeryturę. Kobieta była również projektantką wnętrz, a na swoim koncie ma spory dorobek. Projektowała m.in. aranżację Białego Domu dla dziewięciu amerykańskich prezydentów.
Zdradziła sekret długowieczności
Iris Apfel była aktywną seniorką i burzyła stereotypy na temat emerytury i starzenia się. Do samego końca była kolorowym ptakiem i wprost tryskała energią. W rozmowie z tygodnikiem "People" powiedziała, że całe życie była aktywna fizycznie i dbała o zdrowe odżywianie się. Podkreśliła, że ważne jest również podejście do życia. W programie "Today" wyznała:
Nastawienie może znacząco wpłynąć na to, na ile lat faktycznie się czujesz. To kwestia sposobu, w jaki patrzysz na rzecz. Znam 30-letnich ludzi, którzy są starzy i 90-letnich ludzi, którzy są młodzi.
Jej sekret na długowieczność? Ciągła aktywność:
Przejście na emeryturę jest gorsze niż śmierć. Tylko dlatego, że liczba lat wzrasta, nie oznacza, że trzeba przestać działać.
A w naszej galerii znajdziesz więcej zdjęć Iris Apfel. Zapraszamy!