Antoni Królikowski ostatni rok może zaliczyć do wyjątkowo trudnych. Aktor zarówno prywatnie, jak i zawodowo zaliczył kilka medialnych skandali. Właśnie powrócił do sieci i opublikował urodzinowe zdjęcie. Fani kolejny raz byli dla niego bezlitośni!
Antoni Królikowski ma za sobą trudny rok
Antoni Królikowski 17 lutego obchodzi urodziny. Aktor kończy dziś 34 lata. Z tej okazji powrócił do sieci po długich tygodniach nieobecności. Urodzinowe zdjęcie wywołało burzę.
Ostatni rok w życiu Antka obfitował w wiele afer. Niestety najgłośniejsza nadal się ciągnie i budzi wiele kontrowersji. Królikowski zdradził Joannę Opozdę, para rozstała się na chwilę przed urodzeniem ich synka. Niestety nadal nie uporządkowali spraw związanych z małym Vincentem. Antoni Królikowski zalega z alimentami dla Joanny Opozdy. Komornik zajął jego konta.
Antoni Królikowski świętuje urodziny
Na Instagramie Antoniego Królikowskiego pojawiło się urodzinowe selfie podpisane krótko i wymownie:
STILL ALIVE #34 #birthdayselfie
Na fotografii widzimy uśmiechniętego aktora z telefonem w ręku. iPhone Królikowskiego jest cały potrzaskany i stał się pretekstem do uszczypliwych komentarzy:
Antku Kochany, cobyś niczym Twój iPhone nie dał się przeciwnościom! #ukochojsie i rób update
- skomentował QCZAJ
Widać po telefonie, że na alimenty nie ma.
Telefon odzwierciedla Twoje życie? Potłuczone!
Jednak nie sposób nie zauważyć, że Antek wygląda bardzo korzystnie. Dawno nie widzieliśmy go w tak dobrej formie! Fani zachwycają się szczególnie jego oczami. Trudno się dziwić, że kobiety toną w jego spojrzeniu.
W galerii urodzinowe zdjęcie Antoniego Królikowskiego. Wygląda naprawdę dobrze! A jego telefon... cóż, podobnie jak Antoni, jest po przejściach.
Przeczytaj także
Antoni Królikowski na zdjęciu z nową ukochaną. Internauci bezlitośni: "Takiemu nie przystoi nawet stać koło takiej szykownej pani"
Antoni Królikowski został skazany za jazdę pod wpływem środków niedozwolonych! Kara adekwatna do czynu?
Antek Królikowski kaja się: "Życie nauczyło mnie pokory". Ma też żal do ludzi. O co?