Ola ma za sobą nieudane małżeństwo. Jej były mąż po prostu w pewnym momencie przestał się interesować rodziną. Wychodził do pracy na coraz dłużej, zapominał o ważnych datach, a gdy już był w domu, grał na konsoli. Teraz Ola ma inne partnera, z którym ma córkę. Partner jednak nie akceptuje jej syna z poprzedniego związku.
"On pomiata moim synem"
Ola miała nadzieję, że wreszcie trafiła na mężczyznę, który pokocha i ją i jej dziecko. Franek był czuły, szarmancki i na początku opiekował się też Nikodemem:
Myślałam, że wygrałam los na loterii. Zaręczyliśmy się szybko, choć ja uznałam, że na ślub chcę jeszcze poczekać. Ale na dziecko zdecydowaliśmy się po roku związku. Kiedy urodziłam Majkę, Franek zakochał się w niej po uszy. Rozpieszczał ją od pierwszego dnia, ale ja z każdym dniem zauważałam też bardziej coś innego. Nikodem został przez niego zepchnięty na dalszy plan.
Oli było przykro:
Nikoś pytał o Franka jak zwykle. Czekał, aż wróci z pracy. Do tej pory zawsze wtedy razem gdzieś wychodzili albo bawili się w domu. Po narodzinach Majki wszystko się zmieniło. Franek zaczął traktować Nikodema jak sługę: przynieś to, zrób tamto.
Drobne prezenty kupował tylko Majeczce, a z synem nawet się nie witał po wejściu do domu.
Wciąż wyróżnia naszą córkę
Ola nie wyróżnia żadnego ze swoich dzieci, choć cieszyła się, że będzie miała kogo stroić w sukienki z falbankami i różowe opaski. Jest jednak tak samo zaangażowana w opiekę nad każdym swoim dzieckiem i zarówno synkowi, jak i córeczce poświęca tyle samo czasu:
Nie wiem, dlaczego Franek tak się zmienił. Widzę, że Nikodemowi jest przykro, gdy wyróżnia jego siostrę na każdym kroku, a jego zwyczajnie odpycha. Myślałam wcześniej o ślubie, ale teraz już nie mam pewności czy zdecyduję się na ten krok.
Co powinna zrobić Ola? Czy potrafisz zrozumieć zachowanie jej partnera?
Przeczytaj także
"Mąż nie chce po sobie sprzątać, więc ja też tego nie robię. Ale u nas brudno"
"Mąż zeżarł mi narcyzy z doniczki, bo myślał, że to... szczypiorek! Wszystkim facetom przytrafiają się takie wpadki?"
"Potrzebowałam pieniędzy i sprzedałam biżuterię po mamie. Teraz ojciec nie chce mnie znać"