Red Lipstick Monster wypuszcza nowy produkt! Fani czekali na własną serię kosmetyków, jednak nic takiego nie doszło do skutku. Teraz Ewa zapowiada markę "bee*zee", jednak nie zdradziła dotychczas żadnych szczegółów. Wiadomo jedynie, że będzie to coś związane z selfcare. "Wszystko ma swój czas" - wyznaje youtuberka. Czekacie na więcej informacji?
Red Lipstick Monster wyznała, dlaczego chce wypuścić własny produkt
Ewa Grzelakowska-Kostoglu, bo tak naprawdę nazywa się youtuberka, słynie z wyjątkowych makijaży i niecodziennego podejścia do swoich obserwatorów. Chętnie dzieli się swoim doświadczeniem z innymi. Popularną serią na jej kanale było to, jak pokazywała, które kosmetyki warto kupować. Nic dziwnego, że wielu fanów czekało na jej własną markę...
Uprzedzając wasze pytania - nie, nie będą to kosmetyki. Od dłuższego czasu czułam wewnętrznie, że makijaż to już dla mnie za mało. Chciałam się z Wami dzielić tym co dla mnie ważne, chociaż czasami też bardzo trudne.Nie mogę zaprzeczyć - od 9 lat mam naj-le-pszą pracę ever i nie zamieniłabym jej na żadną inną. Niestety jednak nawet to nie uchroniło mnie przed dojściem do ściany i sporym spadkiem formy fizycznej i psychicznej.
Chcę mówić otwarcie o swoich słabościach, bo wiem, że to dobry krok w stronę oswojenia ich. Taka samoświadomość pomaga też w szukaniu rozwiązań, które skutecznie pomogą nam ułatwiać sobie codzienność, a w dłuższej perspektywie, poprawić jakość życia. Z takiej właśnie potrzeby powstało bee*zee - marka selfcare, z której jestem bardzo dumna. Marka, której produkty będą dobrym wstępem do zadbania o siebie. Reszta zależy od Was.
Tajemnicza marka "bee*zee" od Red Lipstick Monster
Co jakiś czas RLM ujawnia kolejne informacje o swojej marce, podsycając ciekawość obserwatorów z Instagrama. Wciąż jednak nie dowiedzieliśmy, czym dokładnie jest (czy też będzie) "bee*zee". Macie jakiś pomysł?
Żaden projekt nie kosztował mnie tyle czasu, stresu i pieniędzy co marka kosmetyczna, którą… nie mogę się z wami podzielić. Byłam już o włos od wielkiej premiery, wszystko było dopięte na ostatni guzik, ale na ostatniej prostej... zostałam oszukana. Co nas nie zabije, to nas czegoś nauczy.
Mimo złych doświadczeń, nie poddaję się i wierzę, że prędzej czy później uda mi się wskrzesić ten projekt, a właściwie wystartować go na nowo. Jak zawsze na moich zasadach, bez kompromisów. Potrzebuję jednak czasu, bo tak duże przedsięwzięcia wymagają czystej głowy i pełnego zaangażowania. Wszystko ma swój czas.
Zobaczcie w naszej galerii najlepsze makijaże Red Lipstick Monster! Żałujecie, że prawdopodobnie nie będą to kosmetyki do mejkapu?
Przeczytaj także
Red Lipstick Monster w różowych włosach ściętych na zapałkę! "Co to za baba?" - pytają Internauci
Red Lipstick Monster pokazuje, jak naprawdę wygląda jej ciało! "Mam zaburzenia odżywiania"
Poruszająca kampania popularnej brytyjskiej marki kosmetycznej. Red Lipstick Monster u boku Cary Delevingne i Rity Ory