Anna Mucha rzadko kiedy reaguje na krytykę w internecie. Jak się jednak okazuje, nic tak nie działa na nerwy aktorki, jak hejt uderzający w jej dzieci. Tym razem nie mogła przejść obok tego obojętnie. Nie pozostawiła suchej nitki na autorze niewybrednego komentarza.
Anna Mucha to jedna z celebrytek, która stara się chronić prywatność swojej rodziny. W związku z tym nie pokazuje swoich dzieci w mediach społecznościowych. Czasami jedynie napomknie o wspólnych przeżyciach i różnego rodzaju przygodach.
Hejterka skrytykowała makijaż Anny Muchy wykonany przez jej córkę
W ostatnim czasie Anna Mucha postanowiła opublikować zdjęcie z makijażem wykonanym przez jej córkę. W ciągu chwili pod jej fotografią zebrało się mnóstwo pozytywnych słów od fanów.
Niestety stylizacja wykonana przez dziewięcioletnią Stefanię nie przypadła do gustu jednej z obserwatorek, która skrytykowała umiejętności dziewczynki. Gwiazda ostro odpowiedziała na niepochlebny komentarz.
Fatalnie umalowane oczy. W drodze na pogrzeb taka uśmiechnięta?
- wbiła szpilę internautka.
Mucha błyskawicznie zareagowała.
Ma pani rację. Opierd… małolatę, bo źle maluje. Albo lepiej – wyślę Ją na kurs miłości życia do pani, bo tak ładnie pani o sobie pisze w opisie… że kocha podróże i ludzi
- odpisała aktorka.
Taka odpowiedź nie powstrzymała jednak hejterki przed kolejnym atakiem. Tym razem skomentowała, że być może trzeba zacząć edukować córkę, aby nie wdała się w swoją matkę.
Aktorka nie pozostawiła suchej nitki na obserwatorce
Krytyczny komentarz obserwatorki wyjątkowo rozwścieczył Annę Muchę, która w odpowiedzi nagrała długie Instastory.
Nagrywam to „na gorąco", żebyście po prostu wiedzieli, jakie emocje mną targają. To jest dla mnie niebywałe, nieprawdopodobne… Ja nie pokazuję, nie chwalę się dziećmi – nie robię tego z wielu powodów. Przede wszystkim dlatego, żeby chronić ich prywatność, ale także dlatego, że mam poczucie, że są ludzie w sieci i na świecie, którzy mają potrzebę „zohydzenia" i „zobrzydliwienia" i „zhejtowania" wszystkiego. Jestem matką – jestem dumna ze swoich dzieci. Kocham ich. Są najcudowniejsi i najwspanialsi na świecie: dla mnie rzecz jasna. Natomiast nie chwalę się nimi; nie pokazuję ich nigdzie, chociaż mogłabym…
- rozpoczęła aktorka.
Po chwili gwiazda odniosła się do całej sytuacji. Nie miała litości dla postawy internautki i wprost nazwała ją głupią.
Pochwaliłam się tym, jak moja córka mnie pomalowała. Jakaś pani postanowiła skomentować: że nie tak, że źle pomalowane oko, że fatalnie i dlaczego wyglądam, jak „na pogrzeb", a jestem taka uśmiechnięta. Słuchajcie, brakuje mi słów, bo to jest dla mnie niepojęte… Ja rozumiem, że może ktoś pisać o mnie; że jestem fatalną aktorką (…). Ale żeby hejtować pracę dziecka i dziecko? Nie zniżę się do Twojego poziomu. Jesteś głupią kobietą. Sorry
- podsumowała.
Jeśli chcesz zobaczyć tę oraz inne stylizacje Anny Muchy, koniecznie sprawdź galerię zdjęć!
Przeczytaj także
Doda pochwaliła się gigantycznym sukcesem. Chodzi o grube miliony
Anna Mucha rozprawia się z hejterami. Ta metoda zniechęci kolejnych śmiałków?
Mama Ginekolog mówi, że praca influencera "jest jedną z najtrudniejszych prac". Internauci kpią i tworzą memy