W związku każdy powinien wiedzieć, że ma w drugiej połowie wsparcie. To bardzo ważne, aby czuć się po prostu bezpiecznym. Po drugie niesamowicie istotne jest (zwłaszcza dla kobiet), aby czuć się dla swojego ukochanego piękną kobietą. Niestety z czasem panowie zapominają o tym, aby adorować swoje partnerki. Wie coś o tym Ela z Lublina.
"Elka, ale jesteś ulana"
Przemek jest mężem Eli od 11 lat. Na początku znajomości para była szczuplejsza, oboje ważyli mniej. 35-latka po porodzie sporo przytyła i nie może wrócić do ciała sprzed ciąży. Czasem zaczyna dietę, ale brakuje jej konsekwencji. Niestety nie ma wsparcia męża.
Przemek ostatnio zachował się tak, że mi po prostu brakło słów. Stanął przy mnie, gdy szykowałam się do kościoła i powiedział: "Elka, ale jesteś ulana. Zapuściłaś się i powinnaś coś z tym zrobić"
A jak wygląda mąż Eli?
Ela była w takim szoku, że nie była w stanie nic odpowiedzieć mężowi. Stała jak wryta, a łzy spływały jej po policzku.
Tak, przyznaję, że się popłakałam, ale naprawdę poczułam się tak, jakby ktoś mi strzelił w twarz. Było mi przykro, tym bardziej że mój mąż nie należy do szczupłych osób i jest gruby... Od piwa dostał ogromny brzuch, ale uważa, że to ja jestem gruba. Przecież ja dopiero co urodziła drugie dziecko!
Czy partnerzy Was komplementują?
Przeczytaj także
"Moja żona nie chciała mnie spakować i nie pojechaliśmy na majówkę. Cóż, to chyba pora na rozwód"
"Siostra ma do mnie żal, bo nie pogratulowałam jej ciąży. W jej przypadku nie ma czego"
"Sąsiedzi pozwalają na wszystko swoim dzieciom. Te maluchy już rządzą całym osiedlem"