Piotr Cyrwus odszedł z "Klanu" już 6 lat temu - w 2012 roku po 15 latach pożegnał się z rolą Ryszarda Lubicza (taty Bożenki). Swoja decyzję tłumaczył tym, że został etatowym aktorem Teatru Polskiego, a poza tym "wszystko, co mógł dać z siebie Ryszardowi Lubiczowi, już dał i wszystko, co mógł od niego dostać, dostał", jak sam tłumaczył. Aktor poprosił producentów o definitywne zakończenie wątku Ryśka, a ci z zadania wywiązali się na szóstkę - Rysiek Lubicz dostał zawału, po zawale został napadnięty w szpitalu przez złodziei, a upadając uderzył się i umarł. Zostawił po sobie trojkę dzieci, adoptowaną Bożenkę i Maćka oraz Kasię, a także żonę, Grażynę.
Aktor, tak jak obiecywał, poświęcił się aktorstwu teatralnemu. Ostatnio fotografowie zrobili mu zdjęcia w trakcie próby "Mała rzecz a cieszy" w Teatrze Imka. Zobaczcie, jak teraz wygląda.