Choć Chiny kojarzą się nam z tanimi podróbkami markowych rzeczy i niewolniczą niemalże pracą dzieci, to kraj ten ma też najwyższy odsetek milionerów (poza USA). Na ostatniej liście najbogatszych Forbes'a aż 64 miejsc w pierwszej setce należało właśnie do milionerów. Jeśli zatem szukać materiału na bogatego męża, to właśnie w Chinach!
Zainteresowane poślubieniem ultra bogatego męża kobiety, mogą zafundować sobie lekcje w szkole przygotowującej do tego, by poznać, rozkochać w sobie i usidlić najbogatszych. Jianwai Soho, zlokalizowana jest w Pekinie, w dzielnicy biznesowej (trafić na pieniądze, tfu! miłość życia, można więc nawet w drodze na zajęcia. 15 uczestniczek kursu, na zajęciach uczy się jak rozpracowywać psychikę mężczyzny, odczytywać jego sygnały i sprawiać, by zachwycał się coraz mocniej podczas każdej minuty spędzonej z kobietą. Są więc lekcje stylu, zachowania przy stole czy ubioru, ale również nieco bardziej „praktyczne” zajęcia, dzięki którym uczestniczki będą w stanie odróżnić prawdziwego bogacza od tych panów, którzy mają jedynie nieco więcej szmalu i po prostu udają bardzo zamożnych.
Koszt kursu uwodzenia zamożnych to 306$ , a indywidualnych konsultacji 92$. Pocieszające jest to, że sam kurs trwa zaledwie 10 godzin – tylko tyle dzieli kobietę od tego, by uwolnić się od trosk zdobywania pieniędzy i zapewnić Blahnika czy Kirkwood'a na nogach do końca życia.