• Gość odsłony: 19452

    Buty do torebki. Idealnie dopasowywać? Tak czy nie?

    Do założenia tego wątku natchnął mnie inny z tego działu. ;)

    Moim zdaniem nie 8) Skończyły się szczęśliwe czasy, kiedy buty, torebka i rękawiczki musiały być w identycznym odcieniu i stylu. Dla mnie nie ma nic bardziej nudnego niż jednakowe kolorystyczne zestawienie tych elementów garderoby.
    Do czarnych butów jak najbardziej pasuje torba zielona/fioletowa/turkusowa/pomarańczowa itp.
    A jeśli już ma być w tym samym kolorze to niech chociaż fakturą się różni :P

    Odpowiedzi (40)
    Ostatnia odpowiedź: 2013-11-12, 18:40:32
    Kategoria: Moda
Odpowiedz na pytanie
Zamknij Dodaj odpowiedź
Marta-a 2013-11-12 o godz. 18:40
0

Ja jednak hołduje klasyce i dobieram torebke do butow kolorystycznie, choc oczywiscie nie zawsze :)

Odpowiedz
stylowa01 2013-11-12 o godz. 18:40
0

Może to zboczenie, ale jakże uszczęśliwia :) mam klika torebek z serii light line w większości ................... i zależnie od reszty garderoby wybieram którąś z nich. Plus, oprócz wyglądu, jest olbrzymi. Na bieżąco sprzątam w torebkach i nie nosze niepotrzebnych ton!

Odpowiedz
yes 2013-11-12 o godz. 18:40
0

Nie trzeba idealnie dobierać takiej samej torebki i butów - mówię tutaj o koloru, bo dobrze by było, żeby były w tym samym stylu, co do koloru, to podobno w tym sezonie panuje dowolność w ramach dobierania różnych wariantów danego koloru.

Odpowiedz
Gość 2011-05-20 o godz. 17:13
0

Jo76 napisał(a): Bierz - fajne i buty i torebka :DBardzo fajne buty i torebka!!! :D

Odpowiedz
Alix 2011-05-20 o godz. 11:50
0

:D

Odpowiedz
Reklama
Jo76 2011-05-20 o godz. 11:38
0

Jak dla mnie jest OK :)
Nie musi byc calkiem idealny ton - buty od torebki wystarczajaco daleko. Bierz - fajne i buty i torebka :D

Odpowiedz
Alix 2011-05-20 o godz. 10:59
0

Powiedzcie mi plizzz, czy pasują do siebie? Ja jestem ślepa. W jednym świetle wydaję mi się, że torebka jest dużo ciemniejsza, w innym, ze tylko trochę, w innym, że jest ok... w sumie to buty są stosunkowo "daleko" od torebki ;) . Jak założę do całego stroju to wydaje mi się ok, mimo, iż torebka jest troszkę ciemniejsza niż kwiaty na sukience. Jak przyłożyłam do siebie tą nową i starą karminową to niby odcień zbliżony (stara ciemniejsza i bardziej w ciapki jakieś), ale jak się przyłoży do butów to niebo a ziemia. Do sukienki też stara totalnie nie pasuje...

Z jasnej jednak zrezygnowałam, przemyślałam i stwierdziłam, że czerwoną znacznie częściej mam szansę nosić ;)





Umówiłam się, że jeszcze dziś oddam, jeśli nie będzie pasować...

Odpowiedz
Jo76 2011-05-20 o godz. 09:08
0

Alix napisał(a):Nie moglam sie zdecydowac czy wrzucac tego posta tutaj czy zakładać oddzielny wątek... zdecydowałam się tutaj, bo w temacie, ale jesli moderatorki uwazaja inaczej to niech wydziela oddzielny watek :)

Mam lnianą sukienkę w kolorze ecru, moze miejscami lekkiej smietnki, w czerwone (koralowe z niewielkimi dodatkami bordo i karminu) kwiaty sredniej wielkosci. Sama w sobie jest dosc zywa. Do tego mam pantofle w kolorze takiego jakiegos koralu wpadajacego w karmin, jak zwal tak zwal, w kazdym razie pasuja kolorystycznie do tej sukienkowej czerwieni, do tych ciemniejszych elementow szczegolnie. No i korale idealnie w kolorze butow, delikatny sznureczek.

I teraz pytanie. Jaka torebka? Mam karminowa, ale jest za ciemna i to byłby jeszcze jeden odcien czerwieni do tego wszystkiego i to zwyczajnie wyje i tworzy jakis taki bałagan i wychodzi nackane...

Co innego mogłoby pasować? Wolałabym nie szukać sobie czerwonej do butów, bo nie mam chwilowo kasy na torebke do jednego stroju... Jak mozna uzdatnic inny kolor torebki przy taki stroju?
Ja bym odpuscila sobie korale i poszukala jednak tej torby :) Bo jak dla mnie nic wiecej nie pasuje - a juz ecru torebka to horror

Do mojej jednej malinowej torby szukalam butow ponad pol roku... ;)

Odpowiedz
Gość 2011-05-20 o godz. 08:08
0

Jeszcze jeden głos na śmietankowo - ecru, będzie pasować do całości, karminowa stanowiłaby kolejny punkt przyciągający oko, a to już byłoby - jak sama widzisz - za dużo.

Odpowiedz
Alix 2011-05-19 o godz. 18:27
0

Dzieki :) Czyli, ze i tak musze cos kupic ;) W takim kolorze tez nie mam...

Odpowiedz
Reklama
Gość 2011-05-19 o godz. 18:11
0

moim zdaniem tylko śmietankowo - ecru - w drugim kolorze sukienki. :)

Odpowiedz
Alix 2011-05-19 o godz. 10:43
0

Nie moglam sie zdecydowac czy wrzucac tego posta tutaj czy zakładać oddzielny wątek... zdecydowałam się tutaj, bo w temacie, ale jesli moderatorki uwazaja inaczej to niech wydziela oddzielny watek :)

Mam lnianą sukienkę w kolorze ecru, moze miejscami lekkiej smietnki, w czerwone (koralowe z niewielkimi dodatkami bordo i karminu) kwiaty sredniej wielkosci. Sama w sobie jest dosc zywa. Do tego mam pantofle w kolorze takiego jakiegos koralu wpadajacego w karmin, jak zwal tak zwal, w kazdym razie pasuja kolorystycznie do tej sukienkowej czerwieni, do tych ciemniejszych elementow szczegolnie. No i korale idealnie w kolorze butow, delikatny sznureczek.

I teraz pytanie. Jaka torebka? Mam karminowa, ale jest za ciemna i to byłby jeszcze jeden odcien czerwieni do tego wszystkiego i to zwyczajnie wyje i tworzy jakis taki bałagan i wychodzi nackane...

Co innego mogłoby pasować? Wolałabym nie szukać sobie czerwonej do butów, bo nie mam chwilowo kasy na torebke do jednego stroju... Jak mozna uzdatnic inny kolor torebki przy taki stroju?

Odpowiedz
Jo76 2011-05-18 o godz. 08:28
0

Po lekturze topiku stwierdzam, ze wiecej

Odpowiedz
Gość 2011-05-18 o godz. 05:09
0

Goha napisał(a):Lexa napisał(a):oczywiście nie jest to konieczność, ale jest to element klasyki mody.
teraz wielu mówi - zwłaszcza ekspertów, że takie łaczenie torebki i butów nie jest obecnie modne - w porządku :) ale zgodzę się tu z przedmówczynią - jeśli pozostałe części stroju są do siebie dopasowane, to można zaszaleć z butami/torebką/szalikiem/apaszką czy czapką w odjechanym kolorze. Jeśli tak nie jest, to trzeba jakoś z wyczuciem dobrać, aby nie przedobrzyć i nie wyglądać zbyt pstrokato.

osobiście - mimo, że niemodne, lubię dobierać do siebie rzeczy w podobnych kolorach/odcieniach/fakturach - tak mi zostało, w tym zakresie jestem lekko de-mode, ale taka już jestem i nic na to nie poradzę :P

nie będę natomiast na siłę nikogo uszczęśliwiać i pisać, że mają się ubierać tak czy siak, jednak zapytana wyrażę swą opinię - akurat w tamtym wątku buty są na tyle 'dużą' częścią garderoby, że IMHO należy przynajmniej w jednym aspekcie torbę dopasować: albo w kolorze albo w fasonie albo w fakturze :)
Podpisuję się rękami i nogami
Ze względu na to, że nie lubię się ubierać monotonnie, w ubraniu łączę kolory i właśnie dlatego w połaczeniu buty torebka pozostaję wierna klasyce. Mam zboczenie na punkcie butów i torebek - mam ich zdecydowanie za dużo i MUSZĄ do siebie pasować 8)

I za przeproszeniem, w d.... mam nowoczesych stylistów 8)
Dla mnie to taka sama klasyka jak mała czarna. I inni niech robią jak chcą ;)
to jest już nas trzy 8)

Odpowiedz
Gość 2011-05-17 o godz. 15:08
0

Lexa napisał(a):oczywiście nie jest to konieczność, ale jest to element klasyki mody.
teraz wielu mówi - zwłaszcza ekspertów, że takie łaczenie torebki i butów nie jest obecnie modne - w porządku :) ale zgodzę się tu z przedmówczynią - jeśli pozostałe części stroju są do siebie dopasowane, to można zaszaleć z butami/torebką/szalikiem/apaszką czy czapką w odjechanym kolorze. Jeśli tak nie jest, to trzeba jakoś z wyczuciem dobrać, aby nie przedobrzyć i nie wyglądać zbyt pstrokato.

osobiście - mimo, że niemodne, lubię dobierać do siebie rzeczy w podobnych kolorach/odcieniach/fakturach - tak mi zostało, w tym zakresie jestem lekko de-mode, ale taka już jestem i nic na to nie poradzę :P

nie będę natomiast na siłę nikogo uszczęśliwiać i pisać, że mają się ubierać tak czy siak, jednak zapytana wyrażę swą opinię - akurat w tamtym wątku buty są na tyle 'dużą' częścią garderoby, że IMHO należy przynajmniej w jednym aspekcie torbę dopasować: albo w kolorze albo w fasonie albo w fakturze :)
Podpisuję się rękami i nogami
Ze względu na to, że nie lubię się ubierać monotonnie, w ubraniu łączę kolory i właśnie dlatego w połaczeniu buty torebka pozostaję wierna klasyce. Mam zboczenie na punkcie butów i torebek - mam ich zdecydowanie za dużo i MUSZĄ do siebie pasować 8)

I za przeproszeniem, w d.... mam nowoczesych stylistów 8)
Dla mnie to taka sama klasyka jak mała czarna. I inni niech robią jak chcą ;)

Odpowiedz
Doosia 2011-05-16 o godz. 05:39
0

staram się dopasowywać kolorystycznie, ale niekoniecznie materiałowo

Odpowiedz
Jo76 2011-05-16 o godz. 05:31
0

Dopasowuje. Faktura tez jak sie da - tzn jesli torba z nubuku to nie zaloze lakierek do tego. Zboczenie

Odpowiedz
LenkaB 2011-05-15 o godz. 19:41
0

Teraz gdy jest ciepło za oknem biorę w rękę torbę, która akurat wisi najbliżej. raczej nie dopasowuję butów i torby latem do siebie - bo wtedy jakoś czuję ten letni luz 8). Co innego jest gdy wychodzę na jakieś wieczorne spotkanie lub na przyjęcie weselne. Jesienią i zimą zawsze dopasowuję stylem i kolorem buty do torebki.

Odpowiedz
Gość 2011-05-15 o godz. 14:09
0

lubie klasyke :D torebke raczej pod kolr butow, rekawiczki i szalik czapke juz raczej nie - zwykle osobny komplet.
Choć oficjalnie i klasycznie do pracy chodze w komplecie i zima i latem, ale ja mam bardzo sformalizowane wymogi pod tym wzgledem i rzutuje mi to na zycie osobiste tez, takie NAWYKI 8)

Odpowiedz
fjona 2011-05-14 o godz. 09:02
0

Lexa napisał(a): osobiście - mimo, że niemodne, lubię dobierać do siebie rzeczy w podobnych kolorach/odcieniach/fakturach - tak mi zostało,
ja ostatnio też. dawniej natomiast pozwalałam sobie na bardziej "od sasa do lasa" (oczywiście z pewnym zamysłem).

własnie nabyłam niebieskie buty, i przezywam chwile grozy bo przeglądam szafę a tam w zasadzie nic niebieskiego :o na szczęscie mam jedną niebieską torbę więc będe to chyba w komplecie nosić.

amst napisał(a): Niestety umiłowanie do torebek nie szło równolegle z butami
hehehe, też tak mam. choć ostatnio nadrabiam zaległości :)

Odpowiedz
Gość 2011-05-14 o godz. 08:07
0

wyciągam ;) zawsze dopasowuję buty i torebki kolorem właśnie, prawie nigdy fasonem, stylem, fakturą czy czym tam jeszcze :) na przykład: czarne, eleganckie szpilki i duża, wygodna, podniszczona torba, zielonkawe, zwyczajne baleriny na płaskim obcasie i klasyczna kopertówka 8)

Odpowiedz
tili 2011-02-07 o godz. 06:43
0

a ja i tak wszystko mam brązowe.. ;)

Odpowiedz
Corleone1108 2011-02-06 o godz. 19:35
0

Sądzę że najlepiej jest łączyć od 2 do 3 kolorów w stroju. Buty mogą być czarne, torebka czerwona a kurteczka np biała, resztę dodatków dobierać do któregoś z tych kolorów i już. ***

Link usunięty przez moderatora. Carrie

Odpowiedz
Gość 2010-12-28 o godz. 06:03
0

Kiedys widziałam na ulicy dziewczyne w lakierowanych czerwonych kozakach ( uprzedzam to był sam sierodek lata!!!) z jasnofioletową szmacianą torbą a na dodatek do sukienki na ramiaczkach załozyła zielono-zółty wełniany szalik dośc gruby, ze w zimie by sie go człowiek nie powstydził. widok był dośc hemmm....... przerażający :o Ja jednak jestem tradycjonalostka i do butów zawsze wybieram taki sam kolor torebki i rękawiczek, oczywiscie moga sie różnic faktura:)

Odpowiedz
Gość 2010-12-23 o godz. 04:59
0

Nie lubię przesadnej konsekwencji pt.: czerwone buty, czerwona torebka, czerwony pasek i czerwone rękawiczki lol Chociaż pamiętam, że 20-25 lat temu tak ubierała się moja mama i było to wtedy szalenie modne ;) Natomiast samo dobieranie torebki do butów lub odwrotnie specjalnie mnie nie razi, mimo że sama raczej tego nie robię. Staram się dobierać tak, że jeśli kolor jest podobny, to niech materiał będzie inny, jeśli zupełnie inny kolor, to żeby jakiś detal był w podobnym stylu itd.

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 12:56
0

Ja ostatnio kupuję szalik i rękawiczki pasujące do torebki, bo jakoś mam z butami nie po drodze... Tej zimy jeden zestaw czerwony, jeden zielony ;)
A kozaczki brązowe, a botki czarne... mam nadzieję, że nie wyglądam jak choinka 8)

Odpowiedz
droan 2010-12-22 o godz. 12:00
0

uwielbiam pana Tomka!!!

a z torebkami i butami trzeba wyczuc okazje. jednak przy czapce, szaliku i rekawiczkach chetnie korzystam z tej samej faktury materialu i koloru czyli kupuje komplet - to jak kolczyki i naszyjnik

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 11:41
0

PS.a "homeopatia' - nie wiem, czy się dobrze orientuje, ale to chyba chodzi o "działanie podobnym na podobne"...? Więc pewnie dlatego użył tego określenia w stosunku do "komplecików".

Odpowiedz
Gość 2010-12-22 o godz. 11:40
0

Jo76 napisał(a):Oleta napisał(a):A mi się przypomniało, że jakimś programie na TVN Style znany stylista Tomasz Jacykow powiedział, że dopasowywanie torebki i butów jakby były komplecikiem jest nie na czasie bo "w modzie nie obowiązuje homeopatia" ;)
Tak sie zastanawiam - pan nie ma pojecia co oznacza homeopatia i chcial cos madrego powiedziec, albo nia nadazam za skrotem myslowym.

On w ogóle jest znany z ...hm... specyficznych wypowiedzi. W tym samym programie określał części ciała uczestniczek jako "kupry" i "brzuszyska"...

No, ale wiem, że jest znanym stylistą, więc zacytowałam co powiedział na ten temat!

Odpowiedz
droan 2010-12-22 o godz. 11:24
0

jestem za Jacykowem :rolleyes:
szczegolnie kiedy widze pania w tramwaju w bezowych pantofelkach i z bezowa torebka
ja czesto ubieram czerwone buty i szal w paski-a paski w roznym kolorze-fioletowe rozowe, czerwone.
no chyba ze mowa o szpilkach albo kopertowych torebkach-na bardzo uroczyste okazje dobrze jest zrobic komplet

Odpowiedz
Jo76 2010-12-02 o godz. 13:37
0

Oleta napisał(a):A mi się przypomniało, że jakimś programie na TVN Style znany stylista Tomasz Jacykow powiedział, że dopasowywanie torebki i butów jakby były komplecikiem jest nie na czasie bo "w modzie nie obowiązuje homeopatia" ;)
Tak sie zastanawiam - pan nie ma pojecia co oznacza homeopatia i chcial cos madrego powiedziec, albo nia nadazam za skrotem myslowym.

Jestem niemodna, bo dla mnie torebka i buty powinny pasowac. I lubie polowania na pasujace dodatki. 8)

Odpowiedz
Gość 2010-12-01 o godz. 10:59
0

Jak dla mnie absolutnie nie!

Torebka powinna pasować stylem, fasonem, nigdy kolorem a juz przenigdy materiałem.

Wyjatek to mała czarna + szpilki + torebka, chociaz i tutaj mam zupełnie inne zestawy.

Odpowiedz
Gość 2010-11-30 o godz. 16:47
0

A mi się przypomniało, że jakimś programie na TVN Style znany stylista Tomasz Jacykow powiedział, że dopasowywanie torebki i butów jakby były komplecikiem jest nie na czasie bo "w modzie nie obowiązuje homeopatia" ;) jak się wyraził i coś tam jeszcze dodał o "śliczniusich komplecikach" ("śliczniusich" wymawiał z przekąsem rzecz jasna).

Dla mnie ten pan akurat nie jest wielkim autorytetem, ale że tak mi się jego zdanie na ten temat przypomniało, więc cytuję!

Odpowiedz
Gość 2010-11-30 o godz. 12:47
0

Ja wolę myśleć o zaleceniach stylistów bardziej jako o prowokacji do zastanowienia się nad tym, co się ubiera na siebie, niż przekreślaniu kompletów - inaczej źle bym się czuła ze swoim niezmiennym marzeniem o posiadaniu mnóstwa zestawów buty+torebka w tym samym kolorze i stylu 8)

Nie mam nic do fioletowej torby z czarnymi butami. Ani do czerwonych butów i brązowej torebki. Chciałabym jednak zawsze mieć wybór, a mam go rzadko, bo nie chcę wydawać pieniędzy albo nie ma tego czego szukam, czy też wstrzymuje mnie wizja zagraconego mieszkania. W takim sensie przychylam się do hasła, że nie ma sensu na gwałt trzymać się konkretnego koloru ;)

No i oczywiście, nie będę ukrywać, że czasem chęć kompletowania prowadzi do czegoś makabrycznego 8)

Odpowiedz
Gość 2010-11-29 o godz. 08:04
0

Staram sie dobierać raczej stylem niż kolorem. Niestety umiłowanie do torebek nie szło równolegle z butami i stąd raczej rzadko mam okazję założyć "komplet" no chyba że czarny..

Odpowiedz
Gość 2010-11-29 o godz. 07:53
0

Nie no. Jakoś pasować musi ;)
Tylko nieliczni mogą sobie pozwolić i wyglądają fajnie w różowych butach, zielonych okularach, z niebieskim szalikiem i pomarańczową torebką 8) lol

Ale nie warto tak ściśle trzymać się konkretnego koloru czy też faktury torebki czy buta. Trochę odwagi ;)

Odpowiedz
Gość 2010-11-29 o godz. 07:48
0

Lexa napisał(a):
osobiście - mimo, że niemodne, lubię dobierać do siebie rzeczy w podobnych kolorach/odcieniach/fakturach - tak mi zostało, w tym zakresie jestem lekko de-mode, ale taka już jestem i nic na to nie poradzę :P


mozemy sobie podac reke :D

Odpowiedz
Gość 2010-11-29 o godz. 07:33
0

oczywiście nie jest to konieczność, ale jest to element klasyki mody.
teraz wielu mówi - zwłaszcza ekspertów, że takie łaczenie torebki i butów nie jest obecnie modne - w porządku :) ale zgodzę się tu z przedmówczynią - jeśli pozostałe części stroju są do siebie dopasowane, to można zaszaleć z butami/torebką/szalikiem/apaszką czy czapką w odjechanym kolorze. Jeśli tak nie jest, to trzeba jakoś z wyczuciem dobrać, aby nie przedobrzyć i nie wyglądać zbyt pstrokato.

osobiście - mimo, że niemodne, lubię dobierać do siebie rzeczy w podobnych kolorach/odcieniach/fakturach - tak mi zostało, w tym zakresie jestem lekko de-mode, ale taka już jestem i nic na to nie poradzę :P

nie będę natomiast na siłę nikogo uszczęśliwiać i pisać, że mają się ubierać tak czy siak, jednak zapytana wyrażę swą opinię - akurat w tamtym wątku buty są na tyle 'dużą' częścią garderoby, że IMHO należy przynajmniej w jednym aspekcie torbę dopasować: albo w kolorze albo w fasonie albo w fakturze :)

Odpowiedz
Gość 2010-11-29 o godz. 06:30
0

Nie pamiętam który stylista to mówił,ale czasy gdy buty i torebka miały ściśle ze soba wspólgrac minęły.
Myślę jednak,że nie można znowu przesadzać z różnorodnością i kolorystyką i wyglądac jak papużka czy kolorowa choinka, ale nie należy trzymać się ramy: torebka, buty, rękawiczki, szalik czy apaszka w tym samym kolorze i odcieniu.

Odpowiedz
awangarda w stylu retro 2010-11-29 o godz. 06:19
0

Skrzacik napisał(a):Moim zdaniem nie
moim tez

Odpowiedz
Odpowiedz na pytanie